- Rzeczywiście, niedawno w naszym regionie mieliśmy pierwszy, poważny pożar wiatraka, ale te ćwiczenia były zaplanowane już dużo wcześniej - mówi nam kapitan Marek Huszla, dowódca jednostki ratowniczo - gaśniczej w Kołobrzegu. - Tych wiatraków powstaje w naszym regionie coraz więcej. Musimy więc być gotowi na ewentualne zagrożenia, które wiążą się z istnieniem wiatraków - tłumaczy.
Podstawowe zagrożenia - wylicza kapitan Huszla - to dużej mocy generatory, które nagrzewają się do bardzo wysokich temperatur oraz wspomniane już burze. To właśnie burza i uderzenie w wiatrak pioruna spowodowało ogromny pożar turbiny w sierpniu tego roku.
Czwartkowe ćwiczenia były przeprowadzone na terenie farmy wiatrowej w miejscowości Gwizd niedaleko Ustronia Morskiego. W ich trakcie przeprowadzona została "symulacja ewakuacji osoby poszkodowanej z wnętrza gondoli turbiny wiatrowej z zastosowaniem technik alpinistycznych". - Założenie było takie, że w gondoli zasłabł serwisant i należy go jak najszybciej ewakuować. W pracach wysokościowych brało udział pięciu przeszkolonych strażaków. Akcja się udała - kończy kapitan.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?