Skatepark przy Orliku jeszcze w tym roku

To młodzież zwróciła się do burmistrza Jana Owsiaka z oficjalną prośbą o wybudowanie skateparku. Inicjatywa nie będzie długo czekać na realizację. Na pewno burmistrzowi w podjęciu decyzji na "tak" pomogły oszczędności uzyskane w wyniku rozstrzygnięć przetargowych.

Aż o 326 tys. złotych mniej będzie kosztowała przebudowa jezdni i chodników przy ulicach: Letniej, Pogodnej, Zimowej, Wiosennej i Zawadzkiego. udało się zaoszczędzić. Miasto zrezygnowało też z drugiego etapu budowy sieci kanalizacji deszczowej przy ul. Kochanowskiego ze względu na bardzo małe zainteresowanie kupnem działek na tym terenie. To kolejne 70 tys. złotych. Przebudowa placu Lotników też została odłożona w czasie, ponieważ prowadzone są obecnie prace geodezyjne. W budżecie pozostaje więc następne ok. 14 tys. złotych. Oczywiście część z tych niewykorzystanych pieniędzy znalazła już nowe przeznaczenie, ale wystarczy ich także na budowę skateparku.

A ten zajmie powierzchnię działki przy Orliku o wymiarach 20 m x 25 m. Zamontowanych zostanie pięć urządzeń, w tym: poręcz prostą, ławkę, funbox z murkiem i poręczą oraz bank ramp. Specjalistyczna firma zajmująca się produkcją tego typu urządzeń otrzymała już zlecenie z miasta na wykonanie tych urządzeń, które wraz z montażem kosztować będą miasto ok. 75 tys. złotych. - Zbliżony wydatek pozostanie po naszej stronie, bo to do nas należy przygotowanie nawierzchni betonowej skateparku. Łącznie na tę inwestycję miasto wyda 155 tys. złotych. Połowa tej kwoty pochodzić będzie z rezerwy ogólnej będącej w dyspozycji burmistrza, a połowa z poprzetargowych oszczędności - wyjaśnia Grzegorz Szczepański ze świdwińskiego ratusza.

Skatepark ma być gotowy do końca października. W przyszłości ma być rozbudowywany,a w jego sąsiedztwie ma powstać siłownia zewnętrzna. Jedna już w Świdwinie istnieje. Na świeżym powietrzu można sobie poćwiczyć w Parku Solidarności.