Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek wakeboardem stoi

Rajmund Wełnic
Młodzi zawodnicy klubu Kabel z trenerem przy szczecineckim wyciągu nart wodnych.
Młodzi zawodnicy klubu Kabel z trenerem przy szczecineckim wyciągu nart wodnych. Rajmund Wełnic
Sezon wakeboardowy jeszcze trwa, ale pora na małe podsumowanie tegorocznych startów szczecineckich miłośników pływania na desce.

Przed zawodnikami jeszcze start we wrześniu na mistrzostwach Polski w Krakowie na małym wyciągu. - Chcielibyśmy pojechać na nie większą ekipą, bo zawody zostaną rozegrane z podziałem na kategorie wiekowe - mówi Urszula Konefał, działaczka klubu wakeboardowego Kabel ze Szczecinka.

Kabel zrzesza ponad 20 członków w różnych grupach wiekowych. Niektórzy pływają od tego roku, inni od kilku lat, choć oczywiście początek wszystkiemu dało oddanie 6 lat temu do użytku wyciągu do nart wodnych na jeziorze Trzesiecko. Nic więc dziwnego, że Szczecinek ponownie gościł imprezę dużej rangi. W tym roku w czerwcu na szczecineckim wyciągu odbyły się Mistrzostwa Polski w wakeboardzie i wakeskacie . Wystartowało 8 "kablowiczów", z czego 6 weszło do finałów, a 4 znalazło się na podium.

W kategorii junior młodszy zwyciężył Emil Borskowicz przed Jakubem Dąbrowskim, w kategorii junior srebro przypadło Wojciechowi Pruszakowi i w najbardziej prestiżowej kategorii open tytuł mistrzowski zgarnął Jakub Konefał.

- Przygoda z wake'm zaczęła się 6 lat temu, najpierw jednak były narty wodne, ale szybko przesiadłem się na dającą większe możliwości deskę - mówi mistrz kraju ze Szczecinka. Mimo zaledwie 17 lat już trzykrotnie stawał na najwyższym podium mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych, teraz jest już najlepszy wśród seniorów. - Treningi zajmują mi średnio po godzinie cztery razy w tygodniu - mówi Kuba, który na razie nie wiąże dalekosiężnych planów z tą dyscypliną sportów i traktuje je jako hobby. Ale coraz poważniejsze, bo też i wydatki na tym poziomie związane ze startami są coraz większe.

Finanse to zresztą największa bolączka klubu, który utrzymuje się głównie z 12-tysięcznej dotacji miasta i składek członkowskich oraz wsparcia sponsorów (z tym zawsze jest krucho). Większość wydatków pochłaniają koszty opłacenia wyciągu i symboliczne gratyfikacje dla trenera Leszka Chwedczuka, który z pasji bardziej niż dla pieniędzy szkoli młodych wakeboardzistów. Sprzęt i wyjazdy spadają już na barki rodziców. - Stąd mile widziani są sponsorzy - mówią działacze Kabla.

A zawodnicy mogą zapewnić dobrą reklamę, bo naprawdę należą do krajowej czołówki. Jakub Konefał i Wojciech Pruszak zostali powołani do kadry i reprezentowali Polskę na lipcowych Mistrzostwach Europy i Afryki Ostróda. Kuba zajął 17. miejsce, Wojtek był 25. w kategorii junior. Następnie już w sierpniu zawodnicy Kabla wystartowali w Pucharze Polski w Margoninie. Kolejny raz pokazali wysoki poziom zdobywając 4 medale w kategoriach młodzieżowych - brązowy Kuba Dąbrowski, złoty Wojtek Pruszak i brązowy Karol Goduński. W kategorii open Kuba Konefał był drugi. Zawodnicy startowali również w cyklicznych zawodach z cyklu Croop Wake Cup, na których kilka razy podium zdobył Kuba Konefał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!