Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżka wzdłuż ul. Zwycięstwa kosztem pieszych. Mieszkańcy zwracają uwagę na błędy

Rafał Wolny
Choć drogowcy poprawili nieco bezpieczeństwo pieszych na skrzyżowaniu, poruszanie się w jego obrębie nadal jest dość kłopotliwe.
Choć drogowcy poprawili nieco bezpieczeństwo pieszych na skrzyżowaniu, poruszanie się w jego obrębie nadal jest dość kłopotliwe. Radosław Brzostek
Na istotne błędy w budowie drogi rowerowej wzdłuż ul. Zwycięstwa zwracają uwagę mieszkańcy.

- Cieszę się, że rowerzyści będą mieli ścieżkę w centrum, ale projektanci zapomnieli, że tu także chodzą piesi - zaalarmowała nas starsza mieszkanka tych okolic. - Prosto z przejścia przez Waryńskiego w stronę centrum wchodzi się na ścieżkę rowerową. Zostawiono jedynie skrawek chodnika od strony budynków. Nie będzie można tędy normalnie przejść i dostać się do pasów, ani nawet minąć się z drugim człowiekiem.

Drugi problem, to przebudowywany w ramach tej samej inwestycji chodnik pomiędzy ul. Hołdu Pruskiego a Waryńskiego. - Został praktycznie podzielony na pół ścieżką rowerową, przez co wychodzący z kamienic i sklepów wychodzą wprost na ścieżkę. Nie można przejść na drugą stronę chodnika, bez ryzyka wpadnięcia pod jadący rower - wskazuje.

Rzeczywiście. Przy sklepie z firankami u zbiegu Waryńskiego i Zwycięstwa został tylko skrawek chodnika. Wydaje się jednak, że ścieżka rowerowa musiała zostać tak usytuowana, gdyż od strony ulicy znajdzie się przystanek autobusowy z szerokim chodnikiem. Podobnie na odcinku pomiędzy Hołdu Pruskiego a Waryńskiego, gdzie z kolei znajduje się postój taksówek. - Jednak przy przystanku, podobnie jak kilkaset metrów wcześniej w stronę Rokosowa, można zrobić pętlę, by piesi mogli mijać się z rowerzystami. Z kolei na tym drugim odcinku powinno się wymalować pasy przez ścieżkę na wysokości wejść do budynków. Może będzie to utrudniało jazdę rowerzystom, ale skoro nie przemyślano tego wcześniej, to teraz jedyne wyjście - przekonuje kobieta.

- Być może faktycznie trzeba będzie zastosować takie rozwiązanie - przyznaje Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza, który zapewnia, że w projekcie nie popełniono błędu, a na taki przebieg ścieżki w tych miejscach wpływa pozostała infrastruktura. - Postój taksówek i przystanek autobusowy sprawiły, że nie mogliśmy poprowadzić ścieżki wzdłuż ulic - tłumaczy. Dodaje jednak, że drogowcy zastanowią się nad rozwiązaniami, które sprawią, że przy skrzyżowaniu Waryńskiego i Zwycięstwa piesi i rowerzyści mogli się bezkolizyjnie i bezpiecznie poruszać.

Słowa dotrzymał. Kiedy w piątek poszliśmy na miejsce, przejście przez jezdnię zostało nieco przesunięte, tak że piesi nie wchodzą bezpośrednio na ścieżkę. Do tego chodnik nieco poszerzono.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!