Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed rozpoczęciem roku szkolnego. Elementarz już tu jest

Radosław Brzostek
Marianna Niewiarkiewicz-Czerny, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 6 w Koszalinie, pokazuje nowy elementarz dla pierwszaków.
Marianna Niewiarkiewicz-Czerny, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 6 w Koszalinie, pokazuje nowy elementarz dla pierwszaków. Radosław Brzostek
Szkoły podstawowe w regionie koszalińskim dostały wreszcie paczki, a w nich zamówione, darmowe elementarze dla pierwszoklasistów. Pachnący farbą drukarską podręcznik budzi emocje.

Na pierwszy rzut oka podręcznik wygląda atrakcyjnie - nowy elementarz tuż przed długim weekendem pokazała nam Marianna Niewiarkiewicz-Czerny, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 6 w Koszalinie. Przy nas rozpakowała paczkę, którą dostarczył listonosz z Poczty Polskiej.

- Wprowadzenie tego elementarza to ogromna zmiana dla nauczycieli, także dla szkół, dlatego rzeczywiście pojawiły się pewne obawy. Ale ja uważam, że dopóki nie przepracujemy z nim kilku miesięcy, to ocenić go nie jesteśmy w stanie. Oprawa plastyczna na pewno jest atrakcyjna - mówiła pani dyrektor kartkując elementarz.

Ale zarzuty jednak są. Jakie? Że podręcznik dotarł do szkół za późno, więc nauczyciele nie mogą się z nim zapoznać. To jest dopiero pierwsza część, a mają być przecież cztery. Reszta ma być dostępna dopiero pod koniec roku. Jest darmowy - to dobrze - ale marnej jakości, z miękką okładką, więc nie wytrzyma więcej niż rok szkolny. Wobec tego przekazywanie go następnym rocznikom będzie niemożliwe. No i jest jeszcze aspekt polityczny - darmowy elementarz to pomysł polityków z rządzącej Platformy Obywatelskiej.

"Nasz elementarz" jest fundowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wszystkim uczniom klas pierwszych szkół podstawowych. Ich rodzice odczują więc w kieszeniach prawdziwą ulgę. W zeszłym roku za zestaw podręczników dla ucznia I klasy trzeba było zapłacić nawet 350 złotych. Teraz konieczny będzie jedynie zakup książeczki do religii. Reszta, nawet zeszyt do ćwiczeń, mają być darmowe.

- Tylko ten termin jego dostarczenia jest naprawdę fatalny. Mamy bardzo mało czasu na przygotowanie się do pracy z nowym elementarzem. Co do jego merytorycznej zawartości, dziś jest mi trudno się odnieść. Ale szansa na to, że będzie za rok mógł być przekazany kolejnym uczniom, jest w zasadzie zerowa. Ta książeczka nie wytrzyma więcej niż rok szkolny - uważa nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej z Białogardu. A przecież zgodnie z planami ministerstwa elementarz ma służyć szkole przynajmniej przez trzy lata. Bo to szkoła będzie jego właścicielem.

Choć szkoły mogły zrezygnować z "Naszego elementarza" i zdecydować o zakupie innego podręcznika, w naszym regionie - od Szczecinka po Kołobrzeg, Koszalin i Sławno - nikt z tej opcji nie skorzystał. Pewnie dlatego, że na to musiałaby się jeszcze zgodzić rada danej gminy i dać pieniądze na zakupy. A to dlatego, że bezwzględnie uczniowie klas pierwszych mają w tym roku otrzymać książki za darmo.

Jak poinformowała nas Małgorzata Moraczewska z Kuratorium Oświaty w Szczecinie, do regionu koszalińskiego wysłano łącznie 8.654 elementarze. - Przetarg na ich dostarczenie wygrała Poczta Polska i mamy sygnały, że wszystko obyło się bez problemów - zapewniła.

Jak odebrać podręcznik? Prawdopodobnie szkoły zastosują metodę, którą wprowadziła dyrekcja SP nr 6 w Koszalinie. - Na tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego elementarze, a mamy ich 81, przekażemy do naszej biblioteki. Pierwszego dnia lekcji nauczyciel przyjdzie z uczniami do biblioteki i odbierze, wraz z dziećmi, te podręczniki, które ostatniego dnia roku szkolnego wrócą znowu do biblioteki - wyjaśnia dyrektorka. Idea bezpłatnego podręcznika może się podobać, ale - jak twierdzą księgarze - przez darmowy elementarz dla pierwszaków, podrożały książki dla starszych roczników. Jak powiedziała nam kilka dni temu Kinga Szczepańska, kierownik księgarni Matras w Koszalinie, wydawnictwa rzeczywiście podniosły nieco ceny. Nie są to wprawdzie drastyczne podwyżki, ale są.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada, że do 2017 roku wszyscy uczniowie podstawówek i gimnazjów zostaną objęci programem darmowych lub dofinansowywanych materiałów edukacyjnych. Już za rok na każdy komplet książek dla klas IV-VI MEN "dorzuci" 140 zł, a gimnazjaliści mają otrzymywać 250 złotych dotacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!