Choć mają tylko 16 i 17 lat, byli wyjątkowo okrutni. Do napadu doszło w Białogardzie, w samym centrum miasta, w kamienicy przy ul. Najświętszej Marii Panny. Było około godziny 16, biały dzień. - Wpadli na pomysł, że wejdą do mieszkania i spróbują coś wyłudzić od samotnej, starszej pani, która jest niepełnosprawna - relacjonuje Grzegorz Grzyb z Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie. - Jednak ponieważ kobieta nie chciała z nimi rozmawiać, użyli wobec niej siły.
Nastolatkowie odepchnęli kobietę od drzwi, weszli do mieszkania. Jeden z nich złapał 80-letnią kobietę za szyję i zaczął dusić. Drugi splądrował mieszkanie i zabrał zegarek oraz złoty łańcuszek, oba przedmioty warte 400 złotych. Wychodząc ostrzegli kobietę, że ma być cicho, a jeśli wezwie policję, to wrócą. Starsza pani nie dała się zastraszyć. Zaczęła krzyczeć. Młodzi bandyci uciekli. Sąsiad 80-latki, też starszy mężczyzna, natychmiast złapał za telefon i wybrał numer alarmowy. Policjanci zadziałali błyskawicznie. - Dzięki szybkiej interwencji mundurowych z Wydziału Prewencji napastnicy zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia - słyszymy od Grzegorza Grzyba.
Zatrzymani to młodzi mieszkańcy Białogardu, znani już policjantom. Wcześniej byli notowani za drobne kradzieże. Teraz usłyszeli zarzuty rozboju. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat więzienia. Jednak ze względu na ich wiek na tę chwilę jeden z nich otrzymał dozór policyjny, a drugi trafił do ośrodka wychowawczego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?