Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzieże na działkach w Szczecinku [wideo]

Rajmund Wełnic
Pani Alicja Cieślak pokazuje zdewastowane drzwi do swojej altanki po raz kolejny okradzionej przez szabrowników.
Pani Alicja Cieślak pokazuje zdewastowane drzwi do swojej altanki po raz kolejny okradzionej przez szabrowników. Rajmund Wełnic
Złodzieje plądrują szczecineckie ogródki działkowe. Nic nie jest w stanie ich zatrzymać - policja, działkowcy, kraty, kłódki i pancerne drzwi.

W tym roku szabrownicy upodobali sobie szczególnie ogródki Słonecznik i Piast przy ulicy Rybackiej (w sumie blisko 300 działek) i przy ulicy Sienkiewicza, ale praktycznie pojawiają się wszędzie.

O pomoc poprosili nas zdesperowani działkowcy ze ogrodów Słonecznik, które minionej nocy znowu okradziono. - Tym razem ukręcili kłódkę i wyłamali drzwi do altanki kradnąc dużą butlę gazową do kuchenki - mówi Alicja Cieślak. - Wrócili po tygodniu, wcześniej ukradli nam wiertarkę, przedłużacz, dekoder i wzmacniacz antenowy, nie zapominając o opróżnieniu lodówki. Sąsiadce, pani Agnieszce tej nocy z altanki ukradziono narzędzia. Co parę dni łupem złodziei pada tu zawartość kilku altanek.

Pani Alicja jest bezsilna i wściekła zarazem. Akurat tej nocy na działce nie nocował jej mąż. Z drugiej strony to może i dobrze, bo nie wiadomo, jak zachowaliby się złodzieje, gdyby kogoś zastali w altance. Pan Grzegorz Kukutis, któremu kilka dni temu z działki ukradziono rower córki wart 800 zł, podejrzewa jednak, że nieproszeni goście dobrze wiedzą, gdzie i kiedy się włamywać, aby się obłowić i nie narazić na złapanie.

- To co prawda najpewniej zwykli menele, bo szukają czegoś co można szybko spieniężyć, zjeść i wypić - nasz rozmówca pokazuje, że swoją altankę zamienił niemal w twierdzę zamykając drzwi i okna stalowymi pokrywami. Co z tego, skoro złodzieje wyrwali drzwi z framugą? Nie bawią się bowiem w subtelności i czasami narobią więcej szkód włamując się i dewastując niż kradnąc. - Do tego dochodzą nerwy, bo człowiek przychodzi na działkę się zrelaksować, a niepokoić, co też tym razem ukradli lub zniszczyli - dodaje pan Grzegorz. Z plagą kradzieży działkowcy zmagają się od zawsze, ale w tym roku jest wyjątkowo źle - twierdzą.

Nie potwierdza tego Jacek Proć ze szczecineckiej komendy policji. - Owszem, mieliśmy dużo zgłoszeń, ale raczej w okresie wczesnowiosennym - mówi. - Teraz kradzieży na działkach jest mniej, co nie znaczy, że nie ma ich wcale. Być może nie wszystkie są nam zgłaszane. Naczelnik wydziału prewencji mówi, że tego lata praktycznie co noc na ogródki działkowe kierowany jest jeden patrol, który ma za zadanie pilnować dobytku działkowców.

Złodzieje także jednak są czujni. Mimo to kilka tygodni temu udało się ująć na gorącym uczynku mężczyznę, który przyznał się do splądrowania około 20 altanek.

- Temat jest trudny, bo jakiekolwiek siły byśmy nie rzucili do pilnowania działek, to nie będziemy w stanie zapobiec kradzieżom - mówi Jacek Proć. - Stąd ponawiam apel do działkowców, aby nie przechowywali na ogródkach cennych przedmiotów, zabierali je do domu lub chowali w mało oczywistych dla złodziei miejscach. Zwykle bowiem jest także, że dobrze zabezpieczona altanka ich kusi, bo podejrzewają, że w środku znajdą coś wartościowego.

O tej porze roku wielu działkowców spędza także na ogrodach całe noce. Można więc w kilka osób zorganizować obywatelski patrol i przypilnować dobytku, oczywiście z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa i powiadomieniem nas, że taki patrol będzie się odbywać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!