Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Najlepszy obcokrajowiec w historii ligi zagra w AZS? [wideo]

Rafał Wolny
Qyntel Woods
Qyntel Woods Jacek Wójcik
- Qyntel Woods jest w sferze naszych zainteresowań - przyznaje Piotr Kwiatkowski, dyrektor klubu AZS Koszalin, ale nic więcej nie chce zdradzić.

O tym, że najlepszy obcokrajowiec w historii PLK już podpisał kontrakt w Koszalinie od środowego wieczora donoszą koszykarskie portale nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. - Przyjęliśmy taką politykę, że nie komentujemy medialnych spekulacji - ucina Piotr Kwiatkowski, ale dopytywany przyznaje: - Qyntel Woods znajduje się w kręgu naszych zainteresowań.Biorąc pod uwagę tegoroczną ostrożność w ujawnianiu przez klub jakichkolwiek informacji przed podpisaniem kontraktów, można traktować te słowa niemal jak pewność, że 33 letni Amerykanin faktycznie zagra w Koszalinie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o ostatecznym podpisaniu kontraktu zdecydują badania lekarskie.

Mierzący 203 cm skrzydłowy (może grać na obu pozycjach) w latach 2002-2007 występował w NBA (Portland, Miami, New York Knicks), a do Polski po raz pierwszy trafił na początku 2009 r. W mistrzowskim Asseco Prokomie szybko wyrósł na gwiazdę ligi (król strzelców, MVP finałów ligi), a równie dobrze prezentował się w elitarnej Eurolidze (pierwsza piątka rozgrywek). W Trójmieście grał do końca sezonu 2010-2011 r., z krótką przerwą na występy w Rosji.

Po powrocie do Polski nie wyglądał jednak już tak imponująco jak wcześniej, gdyż zmagał się z poważną kontuzją pleców, która zdecydowanie wyhamowała jego karierę. Do tego poprzedni sezon spędził z dala od zawodowych rozgrywek (ostatni mecz rozegrał w kwietniu 2013 r.), a więc nie tylko jego forma, ale i stan psychofizyczny stoją pod dużym znakiem zapytania. Inną kwestią są problemy dyscyplinarne, które Amerykanin sprawiał niemal wszędzie gdzie grał. I w tym może tkwić tajemnica dlaczego AZS Koszalin, dysponujący średnim ligowym budżetem, mógłby pozwolić sobie na gracza tego kalibru.

Jeśli informacje się potwierdzą, Qyntel Woods byłby drugim Amerykaninem w zespole po ogłoszonym niedawno podkoszowym Garricku Shermanie. Rozmowy z pozostałymi kandydatami cały czas się toczą i nic nie jest ostatecznie przesądzone, ale na dzień dzisiejszy Akademików mają wzmocnić jeszcze dwaj gracze z USA. - Z tego punktu widzenia wszyscy nasi obcokrajowcy byliby Amerykanami. Dwóch świeżo po rozgrywkach akademickich, dwóch z doświadczeniem w Europie - uchyla rąbka tajemnicy co do charakterystyki pożądanych graczy Piotr Kwiatkowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo