Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sunrise Festival. Przeniosą imprezę na lotnisko w Podczelu?

Iwona Marciniak
Sunrise Festival w Kołobrzegu odbywa się na dwóchscenach – tu zabawa w amfiteatrze.
Sunrise Festival w Kołobrzegu odbywa się na dwóchscenach – tu zabawa w amfiteatrze. Michał Świderski
Za dwa tygodnie rozpocznie się kolejny Sunrise Festival. Tymczasem coraz głośniej o planach przenosin głośnej, rytmicznej imprezy na lotnisko w Podczelu. Mogłoby tam powstać prawdziwe centrum koncertowe.

Coraz bliżej weekend głośnego grania w rytmach muzyki klubowej - dance, house czy trance. Na sobotnią (26 lipca) imprezę biletów już nie ma. Sprzedały się szybko. Cena za szaleństwo do rana: bilet normalny - 159 zł, bilet VIP - 600 złotych. Przez internet można jeszcze załatwić sobie wejście na piątkowy (25 lipca) wieczór i noc, w cenach odpowiednio - 129 i 500 złotych. Do kupienia także bilety na niedzielne zakończenie festiwalu w amfiteatrze. Cena - 79 złotych.
Wśród gwiazd europejskiej i światowej muzyki klubowej będą m.in.: Dirty Rush & Gregor Es, Tom Swoon, MAKJ - Bingo Players, R3hab, Showtek, Tujami, René Amesz, Deorro, Chocolate Puma, Skytech, Mark Knigh, NERVO, Fedde Le Grand. I debiutująca w Kołobrzegu gwiazda, holenderski dj i producent Nicky Romero, specjalizujący się w gatunku electro progressive house.

Ilu festiwalowiczów przyjedzie do Kołobrzegu? Pewnie znów kilkanaście tysięcy. Jak mówi Krzysztof Bartyzel z MDT Agency, producent festiwalu: - Zakładamy, że w ciągu tych trzech dni przez nasze festiwalowe miasteczko może się przewinąć, sumując każdy dzień, nawet do 60 tysięcy ludzi. Zwykle będą dwie sceny: amfiteatralna i ta na parkingu przed amfiteatrem.

Szczegółów scenografii tym razem wcześniej nie poznamy, bo jak słyszymy, organizatorzy chcą zrobić swoim uczestnikom festiwalu niespodziankę. Będą efekty specjalne z laserowymi na czele. Będzie głośno, bo jak zwykle o nagłośnienie zadba jedna z największych firm w tej branży: Fotis Sound z Poznania, założona przed laty i prowadzona do dziś przez akustyka, męża gwiazdy jakże innej muzyki - piosenkarki greckiego pochodzenia Eleni.

- Scena, ekrany, sprzęt nagłośnieniowy itd., przyjadą 47 tirami - mówi Krzysztof Bartyzel. Tym razem miasto dołożyło się do organizacji festiwalu 150 tysiącami złotych. - To wystarczy na opłacenie sprzątania po imprezie i zatankowanie agregatów - słyszymy. Z Sunrse Festival jedni się cieszą, inni kombinują, jak tu na ostatni weekend lipca wyjechać z miasta. Ale zdecydowanych protestów brak, bo przez lata większość kołobrzeżan chyba oswoiła się już z tą imprezą, przyznając, że da się na niej zarobić, bo jak słyszymy co roku: festiwalowicz musi gdzieś spać, coś jeść, pić, gdzieś dotrwać do kolejnego dnia fiesty.

Przed kilku laty, w czasach najgłośniejszych dyskusji na temat być albo nie być festiwalu w kurorcie, jego przeciwnicy rzucali argument: proszę bardzo, ale nie w mieście - idźcie na lotnisko! Temat wraca, podsycony tym razem przez samych organizatorów imprezy. - Ta myśl chodzi nam po głowie od dawna. Nie tylko zresztą nam, bo i ludziom z urzędu miasta - mówi Krzysztof Bartyzel. - Pojawiło się jakieś światełko w tunelu, bo powoli znikają rozbierane hangary. Gdyby jakoś uporządkować ten teren, moglibyśmy nie tylko przenieść tam Sunrise Festival, ale i stworzyć kolejne dwie - trzy imprezy, z których każda mogłaby ściągnąć po 50 - 60 tys. osób. Nawet przy obecnej, dużej liczbie festiwali, żaden nie ma tak fantastycznej lokalizacji. Lotnisko to idealne miejsce choćby dla koncertów rockowych, ściągających do Kołobrzegu i okolicy całe, wielopokoleniowe rodziny. Marzy nam się np. potężna impreza rockowa z megagwiazdami formatu AC/DC.

Podstawowy warunek: - Musielibyśmy dostać lotnisko na nie mniej niż 30 lat - mówi Bartyzel. Dlaczego na tak długo? Bo jak słyszymy by wyrobić markę wydarzeniom na taką skalę, trzeba zainwestować fortunę. Co kosztowałoby najwięcej? Otóż owe megagwiazdy. - Żeby wyrobić markę, utrwalić w świadomości ludzi, że dzieje się tu coś wyjątkowego, trzeba wielkich nazwisk. Puszczając wodze fantazji przy poszukiwaniach, ustaliliśmy, że np. ściągnięcie Kalifornijczyków z zespołu Red Hot Chili Peppers to koszt ponad 2 mln euro. Koncert holenderskiego dja Tiesto, znanego fanom muzyki klubowej, to ok. pół miliona euro.
Organizator oczekiwałby też pewnych inwestycji od miasta: chodzi o podciągniecie prądu, choćby po to by oświetlić dojazdy, a także wody i kanalizacji na pole namiotowe.

Czy to dla miasta atrakcyjna oferta? - Takie zagospodarowanie lotniska to ciekawy pomysł, zwłaszcza że plany sprzedaży tego terenu spełzły na niczym - mówi "Głosowi" prezydent Janusz Gromek. - Za 30 lat dalej będziemy miastem żyjącym z uzdrowiska, z turystyki. Tak jak teraz będziemy się zastanawiać, jakimi atrakcjami przyciągać ludzi do naszego miasta. Zakładam, że takie centrum koncertowe, mogłoby stać się taką atrakcją.

- Rozmawialiśmy - potwierdza wiceprezydent Jerzy Wolski. - Ale o 15-letniej dzierżawie, bo 30 lat chyba jednak za bardzo wiązałoby nam ręce. A inwestycje, o których mowa, ta woda, czy prąd, nie byłyby dla naszego budżetu bardzo obciążające. Kiedyś i tak trzeba byłoby to zrobić. Żeby rozmawiać konkretnie, potrzebowalibyśmy jednak jakiejś bardziej konkretnej oferty. I wyznaczenia miejsca, które nie kolidowałoby z działającym tam już lotniskiem.
Artur Dąbkowski, miejski radny i przewodniczący Zarządu Osiedla w Podczelu, na pierwsze hasło, póki co o przenosinach Sunrise na lotnisko, nie zastanawia się: - Od dwóch czy trzech lat poważnie o tym myślę, jakim impulsem do rozwoju naszego osiedla byłby ten festiwal ulokowany w Podczelu. Nasi mieszkańcy mogliby zarabiać na wynajmie pokoi, na biznesach spożywczych itd., a Kołobrzeg i tak by na tym nie stracił. My przeżyliśmy już kilka dużych imprez na lotnisku. Zresztą uważam, że to idealne miejsce na koncerty, na duże wydarzenia. Również pod względem bezpieczeństwa - na dawnych pasach lotniska, na naturalnie wydzielonym terenie, łatwiej takie imprezy zabezpieczać. Jestem za.

Dyskusja powoli się rozkręca, nabiera rumieńców i na pewno długo potrwa. Decydujący glos, w przypadku ewentualnej dzierżawy i tak będą mieć kołobrzescy radni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!