Rynek przy ulicy Cieślaka przebudowywano około roku, ale już jest gotowe. W targowy wtorek po raz pierwszy otworzył podwoje, choć oficjalne otwarcie zaplanowano na piątek. Standardu w porównaniu z poprzednim targowiskiem, czy też prowizorycznym miejscu handlu na czas remontu, nawet nie sposób porównać. Tam był wiek XIX, tu XXI.
Choć niektóre nowinki przyjmują się z trudem - np. pustkami świeci wnętrze wielkiej wiaty. Handlowcy wolą wystawiać się na stołach pod gołym niebem, ewentualnie na obrzeżach hali. - Boimy się, że nikt tam nie zajrzy, poza tym jest drożej - mówi jeden ze sprzedawców. - Dopóki jest pogoda na pewno będziemy handlować tutaj, jak zaczną się jesienne słoty schowamy się do środka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?