- Pan, który był chyba kapitanem Koszałka, po prostu odmówił wzięcia rowerów na pokład - żali się Adam Wierzejewski, rowerzysta, koszalinianin. - Powiedział, że otrzymał polecenie, by nie zabierać na pokład nikogo z rowerem. Oprócz mnie było tam jeszcze kilkanaście innych osób. Wszyscy zostaliśmy odprawieni z kwitkiem. Doszło nawet do scysji, ale ostatecznie nikogo na pokład nie zabrano - opowiada nasza Czytelnik. Przypomina, że w zeszłym roku nie było żadnych problemów z przeprawą. - A teraz potraktowano nas jak dzieci. Specjalnie tam pojechaliśmy, bo nawet nas zachęcano do takich wycieczek. A na miejscu usłyszeliśmy, że rowery zasłaniają kapitanowi pomost i przeszkadzają w poczuciu bezpieczeństwa innych pasażerów. To jakiś ponury żart.
- O zabraniu roweru na pokład decyduje kapitan - odpowiada Anna Makochonik, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie. Koszałek jest obsługiwany przez MZK. - To kapitan ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo pasażerów. Jeśli zachowanie bezpieczeństwa na taki przewóz nie pozwala, to kapitan ma prawo odmówić przewozu roweru - tłumaczy. Pani rzecznik dodaje, że Koszałek nie jest przeznaczony do przewożenia rowerów, a jedynie pasażerów. Na pokład może zabrać około 65 osób. A ile rowerów? - Tej liczby nie ma określonej, ale najwyżej dwa, trzy, nie więcej, bo miejsce, w którym mogą być mocowane rowery, ma ograniczoną powierzchnię. Jednak powtarzam, decyzja o zabraniu roweru należy do kapitana. A ten podejmuje ją z pewnością z myślą o dobru pasażerów.
Te wyjaśnienia jednak nam się nie spodobały. Tym bardziej, że w ubiegłych latach, a także przed tegorocznym sezonem, władze miasta zachęcały wręcz do wypraw Koszałkiem z rowerami. Nasza interwencja u prezydenta Koszalina przyniosła więc oczekiwane rozstrzygnięcie.
- Jesteśmy mocno zdziwieni zaistniałą sytuacją - to cytat z koszalińskiego ratusza. - Przecież Koszałek to statek turystyczny, miasto buduje coraz więcej ścieżek rowerowych i ułatwień dla rowerzystów. A tutaj problem... Prezydent Piotr Jedliński interweniował w tej sprawie u prezesa MZK, który zapewnił, że sytuacja wróci do normy i rowery będą przewożone.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?