- Nie przeszacowaliśmy planów budżetu. Został zrealizowany w 100,6 procentach, nie mieliśmy zobowiązań wymagalnych (w te nie wlicza się długu z tytułu czynszów mieszkaniowych i świadczeń alimentacyjnych, które wynoszą ponad 4 mln zł - dop. red.) - wyliczała podczas czwartkowej sesji Urszula Cieślińska, skarbnik świdwińskiego ratusza.
- Nie wykonaliśmy dwóch inwestycji, termomodernizacji ośrodka pomocy społecznej i tej dotyczącej wysypiska, ale to ze względu na możliwość uzyskania aż 95-procentowej dotacji. Rezygnacja z tego zadania była więc w pełni uzasadniona. Wskaźnik zadłużenia wyniósł 30,8 procent, a są gminy, w których ten przekracza 60 procent i więcej.
Najwięcej miasto kosztuje oświata i opieka społeczna. Tuż po niej jest gospodarka mieszkaniowa. Przed głosowaniem nad przyjęciem sprawozdania finansowego za 2013 rok i udzieleniem absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu głos w dyskusji zabrał tylko radny Artyński, dla którego dobry na koniec roku wynik finansowy miasta to nie efekt polityki gospodarczej burmistrza, a emitowanych obligacji na łączną kwotę 6 mln złotych. On jedyny wstrzymał się od głosu, gdy radni decydowali o absolutorium dla burmistrza. Pozostała "trzynastka" głosowała "za" (nieobecny był Marian Ostapowicz, dop. red.).
- W imieniu radnych i znakomitej większości mieszkańców gratuluję burmistrzowi - oznajmił Henryk Klaman, przewodniczący rady.
Jan Owsiak podziękował za wynik głosowania i zapewnił, że w pojedynkę, bez radnych, niewiele by zdziałał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?