Jak samodzielnie zatankować gaz LPG
Jak zatankować gaz? Radzi Wojciech Szocik ze stacji Statoil przy ul. Morskiej 158, na granicy Koszalina z Mścicami. - Wyłączamy silnik, zaciągamy hamulec ręczny, następnie umieszczami pistolet w zaworze wlewowym pojazdu i zaciskamy dźwignię. Blokujemy ją, unosząc pomarańczowy element zabezpieczający. Naciskamy i trzymamy przycisk na dystrybutorze. Zawór odetnie dopływ po wypełnieniu zbiornika w 80 procentach. Zwlaniamy blokadę i odłączamy pistolet.
Statoil dziś, jako pierwszy w Polsce, wprowadził samoobsługę przy tankowaniu autogazu. Stacje koncernu stoją m.in. w Kołobrzegu, Szczecinku, Białogardzie i Koszalinie.
Czy takie tankowanie jest bezpieczne? - pytamy przedstawicieli Statoil. - Dystrybutory paliwowe zostały przystosowane do samodzielnego tankowania LPG w taki sposób, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo - zapewnia Slawomir Adamski, kierownik do spraw BHP w koncernie.
W szczególe wygląda to tak: dystrybutory zostały wyposażone m.in. w pistolety zapobiegające niekontrolowanemu wypływowi gazu. Konstrukcja tego pistoletu umożliwia tankowanie tylko wtedy, kiedy jest on prawidłowo podpięty do zaworu wlewowego w pojeździe. - Instalacje LPG na stacjach zostały również wyposażone w dodatkowy zawór odcinający dopływ gazu oraz przycisk alarmowy, pozwalający wezwać obsługę w razie wystąpienia jakiegokolwiek niebezpieczeństwa - podkreśla Adamski. Stanowiska do tankowania są także bez przerwy monitorowane.
Można nadal poprosić o pomoc w zatankowaniu pracownika stacji. Jeśli jednak zatankujemy sami, dostaniemy rabat - 10 groszy za każdy litr paliwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?