Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanonizacja Jana Pawła II: Podróż? Tłok? Dam radę!

Piotr Polechoński
Pani Krystyna na chwilę przed wyjazdem, ze spakowanymi rzeczami, przegląda program uroczystości w Watykanie. - Chcę tam, na placu świętego Piotra, podziękować Bogu za to, że nasz papież został ogłoszony świętym. I żadne tłumy, ani godziny w autokarze, nie są dla mnie straszne. Dam radę - mówi koszalinianka.
Pani Krystyna na chwilę przed wyjazdem, ze spakowanymi rzeczami, przegląda program uroczystości w Watykanie. - Chcę tam, na placu świętego Piotra, podziękować Bogu za to, że nasz papież został ogłoszony świętym. I żadne tłumy, ani godziny w autokarze, nie są dla mnie straszne. Dam radę - mówi koszalinianka. Radosław Brzostek
Pojutrze Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym. Z Polski do Watykanu ruszyły już setki pielgrzymów, inni szykują się do wyjazdu. - Dlaczego jadę? Bo nasz papież był zawsze blisko mnie. W niedzielę, chcę być bliżej niego - mówi Krystyna Paczkowska z Koszalina.

Deszcz w Watykanie

Deszcz w Watykanie

Pielgrzymi jadący na kanonizację Jana Pawła II powinni zaopatrzyć się w parasolki i kurtki przeciwdeszczowe. Bo ma tam spaść naprawdę sporo deszczu. Padać ma przez całą sobotę i niedzielę. Przewidywane są też gwałtowne, popołudniowe burze. Choć temperatura powietrza będzie dość wysoka i wyniesie około 20 stopni Celsjusza.
A u nas? - Cieplej - mówi Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus. - W piątek będzie słonecznie, a termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza. Podobnie w sobotę i niedzielę. Jednak popołudniami też może lokalnie pokropić deszcz - dodaje synoptyk.
Nad morzem, ze względu na popołudniowe bryzy, temperatura może spaść do jedynie 13 stopni. Wszystko przez Bałtyk, który na razie jest jeszcze zimny. Ma tylko 9 stopni Celsjusza. Przewidywane jest też pogorszenie pogody. Ale dopiero od środy.
(qba)

Z panią Krystyną spotkaliśmy się tuż przed wyjazdem, w jej mieszkaniu. - Bagaże spakowane, wszystko, co potrzebne zabrane. Nawet specjalne, składane krzesełko sobie przygotowałam. Bo na miejsca siedzące w trakcie mszy w Watykanie liczyć raczej nie ma co, prawda? - uśmiecha się koszalinianka. - Zaraz wychodzę z mieszkania i ruszam na miejsce zbiórki, skąd pojedziemy do Rzymu autokarem. Już nie mogę się doczekać - dodaje.

Pani Krystyna do Włoch wybrała się w ramach wyjazdu zorganizowanego przez parafię katedralną. Nie jest on tylko ograniczony do samej kanonizacji, bo do 2 maja - czyli dnia, na który został zaplanowany powrót - pielgrzymi z Koszalina zobaczą też kawałek Włoch, w tym kilka słynnych miast.

- Ale to tylko miły dodatek dla kogoś, kto tak jak ja nigdy we Włoszech nie był. Najważniejsza jest jednak kanonizacja - mówi nasza rozmówczyni. Na beatyfikację polskiego papieża nie pojechała, bo nie mogła, ale teraz powiedziała sobie, że pojechać już musi. - Zachęciła mnie też koleżanka, która zadzwoniła do mnie i mówi "Krysia, jedziesz do Rzymu na kanonizację?"
Odpowiedziałam bez wahania. "Jadę!" - opowiada.

Dlaczego zdecydowała się pojechać? - Robię to dla naszego papieża. To bardzo ważny dzień dla Jana Pawła II, dla jego duchowego życia po śmierci, dla tego, czego nas uczył, gdy był wśród nas. Pomimo że większość z nas od dawna traktowała polskiego papieża jak osobę świętą, to takie uroczyste potwierdzenie tego faktu przez Kościół, i to na oczach całego świata, będzie miało olbrzymie znaczenie. I móc być w tym czasie w Watykanie to będzie dla mnie wielkie wyróżnienie. Będę taka dumna, że jestem Polką. Aż spać nie mogłam z tych emocji.

Nie zniechęca jej ani długa podróż, ani setki tysięcy wiernych, którzy w niedzielę wypełnią plac świętego Piotra i przyległe ulice.

- Dam radę. Zawsze mam w pamięci słowa papieża, gdy ten umierał "Szukałem was, a teraz wy przyszliście do mnie. I za to wam dziękuję". Wtedy, w 2005 roku, nie byłam w Rzymie, nie czuwałam pod jego oknami, gdy odchodził. Ale zawsze, od tamtej pory, słowa te miałam gdzieś w pamięci. Czułam, że to był taki apel skierowany też do mnie. I teraz wreszcie mogę na niego odpowiedzieć i być blisko Ojca Świętego i podziękować mu za te lata, gdy poprzez swoje słowa był blisko mnie. I żadne tłumy, ani godziny w autokarze, nie są dla mnie straszne. Warto być w Rzymie w tych dniach - uśmiecha się pani Krystyna.

______________
Publikacje związane z kanonizacją Jana Pawła II znajdziecie też w piątkowych papierowych tygodnikach lokalnych: "Głosie Szczecinka" i "Głosie Kołobrzegu".

W sobotę wraz z papierowym wydaniem "Głosu" trafi do Was dziesiątka różańca z medalikiem JPII. Cena "Głosu" z medalikiem 7,90 zł, bez dodatku 2 zł.

Kanonizacja - przebieg, transmisja

Uroczysta kanonizacja rozpocznie się 27 kwietnia w niedzielę o godz 10 na placu świętego Piotra w Watykanie.
Dzień później, w poniedziałek 28 kwietnia o godz. 9.30 - również na placu świętego Piotra - odprawiona zostanie msza święta
dziękczynna dla pielgrzymów z Polski w podziękowaniu za kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII.

Relacja telewizyjna
Transmisję na żywo z kanonizacji będzie można obejrzeć za pośrednictwem Telewizji Polskiej. TVP pokaże kanonizację aż na trzech kanałach. 27 kwietnia o godz. 10 rozpocznie się relacja w TV mszy kanonizacyjnej z Watykanu. Uroczystą mszę będzie można oglądać w TVP1, TVP INFO i TVP Polonia. 26 kwietnia - w przeddzień uroczystości, a także w dniu kanonizacji odbędą się specjalne wydania programu "Poranek", 26 kwietnia od 5.55, a 27 kwietnia od 4 rano. Specjalne będzie też wydanie "Wiadomości" 27 kwietnia wprost z Rzymu, a także "Panorama" na TVP2 o godz. 18.

W internecie
Dzięki specjalnemu serwisowi TVP kanonizacjajp2.tvp.pl kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII będzie można też oglądać online. Dostępne tam będą także rozmowy ze specjalnego studia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!