Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed świętami: Dyngus z wodą i z głową

Redakcja
Policjanci apelują o rozsądek i umiar podczas świętowania "lanego poniedziałku".

- Zdarza się, że polewanie wodą tego dnia nie ma nic wspólnego z tradycją i przekracza zwyczajowo przyjęte normy - mówi Monika Kosiec, rzecznik koszalińskiej komendy. - Przypadki przesadnego polewania wodą często stanowią wykroczenie lub nawet przestępstwo. Policjanci na tego typu zachowania będą reagować i wyciągać konsekwencje prawne.

Policja apeluje do rodziców, by zwracali szczególną uwagę dzieciom, że oblewanie osób, które tego sobie nie życzą, jest zabronione. Polewanie nie powinno odbywać się na ulicach, gdyż bardzo często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na jezdnię, łamiąc wszelkie przepisy ruchu drogowego, a mokra nawierzchnia może okazać się przykrą w skutkach niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów.

Jaka kara grozi nadgorliwemu żartownisiowi? Polewanie wodą przechodniów, wlewanie wody do mieszkań, klatek schodowych, samochodów i środków komunikacji miejskiej, a także wrzucanie worków z wodą, będzie traktowane jak wykroczenie. W tych przypadkach grozi mandat do 500 złotych.

Oblanie wodą może być też uznane za naruszenie nietykalności osobistej. Za to też grozi mandat do 500 zł, a nawet rok więzienia. Wdzieranie się do czyjegoś mieszkania, domu, lokalu lub ogrodzonego terenu, aby kogoś oblać wodą, jest przestępstwem naruszenia miru domowego. Za to też kara może sięgać 500 złotych.

500 zł mandatu grozi też za oblanie rowerzysty lub szyb jadącego samochodu, bo stwarza to zagrożenie w ruchu drogowym. Karane jest też zniszczenie czyjegoś ubrania, także w sądzie, na drodze cywilnej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!