Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Rokosowie zawrzało. Pretensje o brak inwestycji

Marzena Sutryk
- Kiedy powstaną drogi na Mahoniowej - Wierzbowej - Mirtowej? - pytali mieszkańcy.
- Kiedy powstaną drogi na Mahoniowej - Wierzbowej - Mirtowej? - pytali mieszkańcy. Radek Koleśnik
Prezydent Koszalina spotkał się tym razem z mieszkańcami osiedla Rokosowo. Było wyjątkowo gorąco. Pretensji nie kryli głównie mieszkańcy Mirtowej, Wierzbowej i Mahoniowej - o zaniedbania ze strony miasta i brak inwestycji.

Co z drogami?
- Od 14 lat mieszkam w tym rejonie - mówił w imieniu grupy mieszkańców z ul. Mirtowej, Wierzbowej i Mahoniowej Mariusz Skrzyński. - Do tej pory brak tam drogi, obiecywano nam oświetlenie. Ja nie będę się chwalił, jak pan, panie prezydencie, co zrobiliśmy na tych ulicach za nasze pieniądze, praktycznie całe uzbrojenie. A do dziś nie możemy się doczekać dróg.

Do ataku przystąpił też kolejny mieszkaniec: - Zafundowaliście nam na placu po dawnym schronisku dla bezdomnych psów blokowisko. Uciekliśmy przed laty z bloków, a państwo nam tam teraz bloczki stawiacie. Kolejna sprawa - architektura w mieście - kontynuował mieszkaniec. - Ul. Limbowa i Dzierżęcińska - tam powstaje blok, wygląda jak stodoła. To, co jest budowane w Koszalinie, to żenada. Np. bloki przy ul. Traugutta - one wyglądają, jak popegeerowskie. Chyba ktoś to zatwierdza?

I następny głos: - Ul. Mahoniowa, z informacji pana prezydenta wynika (prezydent na początku spotkania przedstawił plan inwestycji miejskich na najbliższe lata na Rokosowie - dop. red.), że nasza ulica nawet nie jest ujęta w planach po 2015.

Po serii pytań prezydent Piotr Jedliński tłumaczył: - Co do architektury, to nie mamy prawa ingerować w rozwiązania architektoniczne. Bloki przy Traugutta - mnie też się średnio podobają, ale z tego, co wiem, wszystkie mieszkania zostały tam sprzedane. Mirtowa - Mahoniowa - Wierzbowa - w tym roku ma być gotowy projekt oświetlenia.

- Ale co z projektem drogi? - nie wytrzymał jeden z mieszkańców. - Zapraszam do Zarządu Dróg Miejskich na spotkanie - zaproponowała mieszkańcom z Mahoniowej - Mirtowej - Wierzbowej Ewa Ciszek, zastępca dyrektora ZDM.

- Nikt od państwa z nadzoru nie był na tej drodze - tam jest piasek sypany, a jakby był żwir, to by się nie kurzyło - zdenerwowany mieszkaniec zwrócił się do Ewy Ciszek. - Tam przejeżdża sprzęt i w dołki sypie piach. Sami pracownicy z firmy, która to wykonuje, mówią, że to niezgodne ze sztuką.

Ciśnienie na sali mocno wzrosło. Ktoś wypomniał, że na os. Unii Europejskiej, choć jest ono "młodsze" od Rokosowa, robi się znacznie więcej.

- Oświetlenie będzie projektowane w tym roku, a realizowane będzie w 2015 - mówił im prezydent Jedliński. - Na inwestycje wydajemy tyle, ile możemy wydać. Możecie zrobić, jak na Limbowej obok was - tam mieszkańcy, dokładając się w 20 procentach do inwestycji, wykonali drogę w ramach tzw. czynu społecznego. Jak się robi infrastrukturę przy udziale finansowym mieszkańców, to potem przy naliczaniu opłaty adiacenckiej, odlicza się tę należność.

Mieszkańcy nie bardzo chcieli jednak słuchać: - My już wystarczająco zapłaciliśmy za uzbrojenie, dołożyliśmy się do kanalizacji.

Piotr Jedliński: - Albo poszukamy pieniędzy w rezerwie, ale to potrwa, albo zrobicie to przy własnym udziale i wtedy wchodzicie z inwestycją na listę na przyszły rok.

Norwida, liście w parku i inne
Na drugi plan zeszły problemy zgłaszane przez innych problemów, choć ich lista była długa.
- Potrzebny jest remont chodnika przy ul. Norwida - mówiła jedna z kobiet. - Jeżdżę tam często wózkiem z mężem, do przychodni i do szpitala i o mało się człowiek nie przewróci. Do tego zatyka się tam kanalizacja sanitarna.

- A na Jabłoniowej, gdzie dzieci chodzą do szkoły, można by zrobić deptak - padła kolejna uwaga. - A jeżeli nie, to należy tam wprowadzić ruch jednokierunkowy. A i nie podoba mi się sprawa odpłatności za śmieci. Co to za sprawiedliwość, że nieważne, czy ktoś zapełnia mały, czy duży kubeł, to płaci tak samo? Co z remontem dalszej części Wojska Polskiego? I do Mielna można by wybudować drugą nitkę, aby kierowcy mogli łatwiej dojechać nad morze - wyliczała mieszkanka.

- Do Mielna możemy i trzy nitki zbudować, ale problem w tym, że Mielno tak dużego ruchu i tak nie jest w stanie odebrać - mówił prezydent. - Bo na wjeździe wszystko się korkuje. Ale za to mamy szynobus i Koszałka, które kursują do Mielna. Co do remontu Wojska Polskiego - w tym roku remontujemy jedną część ulicy i robimy rondo na skrzyżowaniu z ul. 4 Marca. Później trzeba się będzie zająć dalszą częścią. Opłata za śmieci - to podatek naliczany niezależnie od ilości oddawanych odpadów. Jabłoniowa - zapisałem uwagę dotyczącą organizacji ruchu, a rada osiedla będzie to pilotować. Norwida - przyjrzymy się problemom na tej ulicy.

- Od lat prosimy o położenie asfaltu na odcinku Artylerzystów między Ruszczyca a Westerplatte - mówił Ryszard Popik. - Wystarczą dwie wywrotki masy i dwie łopaty i można tam położyć jakiś dywanik.

- Obiecuje mi pan w końcu drogę, na ul. Zdobywców Wału Pomorskiego - zabrał głos Zenon Sidor, nasz stały Czytelnik, który od lat przy okazji każdego redakcyjnego dyżuru z udziałem prezydenta miasta, bądź jego urzędników, dopomina się o kilkadziesiąt metrów asfaltu; w tym roku mają się tam pojawić płyty. Pan Zenon chce jednak, aby drogowcy położyli asfalt. - Mieszkam na tej ulicy 47 lat, pobudowałem się tam jako czwarty. Inni wokół na osiedlu mają asfaltowe drogi, choć pobudowali się później, a ja co?

- Obiecałem, że zrobię tę drogę, to zrobię - odpowiedział prezydent. - Na Artylerzystów jest zabytkowy bruk, nie można z tym nic zrobić, czuwa nad tym konserwator zabytków. Poza tym, jak mam wybierać, czy dać pieniądze na drogę, którą da się jeździć, czy tam, gdzie nie ma w ogóle ulicy, to wybiorę to drugie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!