Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomocna dłoń na Wielkanoc w Koszalinie

Marzena Sutryk
Archiwum
W Koszalinie z okazji świąt wielkanocnych planowane są śniadania świąteczne dla ubogich. Chętni mogą jeszcze pomóc.

Tradycyjnie, jak przy okazji każdych świąt, spotkanie wielkanocne dla potrzebujących organizuje w niedzielę społecznik Stefan Romecki, którego wspiera też komitet Obywatelski Miasta Koszalina. - Przez ten cały tydzień kursuję na rowerze od sponsora do sponsora i proszę o wsparcie - mówi Stefan Romecki. - Hurtownicy i producenci żywności chętnie pomagają i za to im bardzo dziękuję. Dzięki temu na wielkanocnym stole nie zabraknie wędlin, białej kiełbasy, bigosu, ryb i innych smakołyków. Uda się też przygotować paczki od zająca dla najmłodszych, a także paczki z żywnością dla najbardziej potrzebujących.

Stefan Romecki zaprasza samotnych i ubogich na niedzielne śniadanie do pubu Graal przy ul. Piłsudskiego o godzinie 11. Spodziewa się, że - jak zwykle - przyjdzie około 300 osób. Każdy, kto zechciałby wesprzeć akcję Stefana Romeckiego i przekazać np. słodycze i nowe zabawki dla dzieci, ma jeszcze szansę - może kontaktować się z organizatorem pod numerem 509 861 460.

Do akcji tej włącza się m.in. grupa charytatywna działająca przy Północnej Izbie Gospodarczej. - Prosimy wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc w zebraniu żywności dla 60 dzieci z niezamożnych koszalińskich rodzin - mówi Hanna Mojsiuk, lider grupy. - Potrzebne są słodycze, ciasta, napoje, jedzenie w opakowaniach. Chcemy też wesprzeć rodzinę spod Bobolic, gdzie babcia wychowuje 6 wnucząt (to bohaterowie naszej publikacji, która ukazał się przed Bożym Narodzeniem - dop. red.), które muszą korzystać z diety bezglutenowej. Zwracamy się więc też z prośbą o przekazanie produktów żywnościowych tych zwykłych, jak i bezglutenowych, w dniach 15 - 18 kwietnia w siedzibie PIG przy ul. Przemysłowej 8, w godzinach 9 - 16.

Rodzinie z Opatówka, o której wspomina Hanna Mojsiuk, postanowił też pomóc Czesław Ignaszewski z Koszalina oraz jego córka Anetta, która mieszka w Niemczech. - Córka przeczytała artykuł o tej rodzinie na gk24.pl i postanowiła wesprzeć panią Elżbietę i jej wnuki - mówi Czesław Ignaszewski. - Na swoje niedawne urodziny nie chciała od znajomych prezentów, tylko prosiła o datki, dzięki którym będzie mogła pomóc. Uzbierała około 1,5 tys. złotych. Z tych pieniędzy już zamówiłem żywność bezglutenową, do tego córka kupi środki piorące, a to, co zostanie, około 500 złotych, chcemy im przekazać z innymi darami w ten piątek przed świętami. I jakby tak każdy z nas zrobił przed świętami dobry uczynek dla kogoś innego, to świat byłby lepszy. Warto, by każdy z nas o tym pamiętał...

Śniadanie w niedzielę dla około 200 osób organizuje z kolei w swojej siedzibie przy ul. Domina 8 koszaliński Caritas. - Zbiórkę żywności, którą prowadziliśmy w sklepach Biedronka i Stokrotka, już zakończyliśmy, ale chętnie przyjmiemy jeszcze wszelkie dary żywnościowe, które mogłyby trafić na świąteczny stół. Mieszkańcy mogą się do nas zgłaszać z żywnością do czwartku do godziny 15 do naszej siedziby przy ul. Domina 8 - mówi Agnieszka Kukiełka z koszalińskiego Caritasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!