- Było to o godzinie 10 rano. Zablokowaliśmy na chwilę ruch, żeby nikt go nie przejechał. A on spokojnie leżał i niewiele robił sobie z coraz większego zamieszania - dodał nasz czytelnik.
Na miejsce wezwano Straż Miejską, która skontaktowała się z weterynarzem. - Okazało się, że był to spory i w pełni zdrowy okaz. Lekarz wypuścił go więc do wody. Najprawdopodobniej te zwierzęta żyją na pobliskich łąkach w pobliżu rzeki Wieprzy. Ten najpewniej zabłądził - powiedział nam Rafał Musiał, komendant Straży Miejskiej w Darłowie.
__________________
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]. Teraz możesz także nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób za pomocą formularza! Kliknij i zobacz jak to zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?