Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinek lotem trzmiela. Zobacz wideo!

Rajmund Wełnic
Paweł Adamowski szykuje swojego drona do lotu nad szczecineckim zamkiem i Trzesieckiem.
Paweł Adamowski szykuje swojego drona do lotu nad szczecineckim zamkiem i Trzesieckiem. Rajmund Wełnic
Heksakopter, czyli miniaturowy śmigłowiec o sześciu wirnikach, od niedawna pruje niebo nad Szczecinkiem. Widok miasta z lotu ptaka zapiera dech w piersiach.

Pamiętacie scenę z "Gwiezdnych Wojen. Imperium Kontratakuje", gdy robot-dron sunie nad lodową planetą Hoth wypatrując bazy rebeliantów? To science fiction, ale po raz kolejny okazuje się, że rzeczywistość dogania filmowe scenariusze. Dziś podobne urządzenia nie tylko szukają talibów w Afganistanie, ale też fruwają nad Szczecinkiem. Może nie tak zaawansowane technologicznie, ale dostępne cenowo na przeciętną kieszeń i równie fascynujące.

- Bezzałogowcami zafascynowałem się jakieś dwa lata temu, to już mój drugi - Paweł Adamowski, pasjonat lotnictwa i nowych mediów pochodzi z Koszalina, ale obecnie mieszka w Szczecinku. Mieszkańcy poznali go szerzej, gdy zaprosił ich do nakręcenia lokalnej wersji teledysku "Happy" Pharella Williamsa. W dzieciństwie spędzał godziny na klejeniu modeli samolotów. Najpierw z drewna, później bardziej zaawansowanych sterowanych radiem. I pewnie nie myślał, że pasja i doświadczenie wyniesione z modelarni przyda mu się także teraz. - Był moment, że myślałem o karierze lotnika, ale na przeszkodzie stanął wzrok, który nie pozwolił mi zostać pilotem - uśmiecha się pan Paweł demonstrując swój heksakopter, który dziś pozwala mu szybować w przestworzach.

Statek powietrzny - bo tak trzeba go nazwać - wygląda na ziemi dość pokracznie. Coś jak skrzyżowanie wielkiego pająka z helikopterem. Sześć łopat wirnika (hex - sześć pochodzi z greki) napędzanych jest silniczkami elektrycznymi i pozwala unieść i sterować heksakopterem z ziemi. Samo w sobie nie jest to może wielkim wyczynem, ale nieograniczone praktycznie możliwości urządzenia tkwią w sposobie sterowania. Otóż operator ma na ekranie konsoli sterującej podgląd na widok z "kabiny" śmigłowca i kieruje nim, jakby w nim siedział. Może zawisnąć w powietrzu, wykonać obrót, przelecieć lotem "koszącym", którego nie wykona żadne inne urządzenie. Dodatkowo pod heksakopterem podwieszona jest wysokiej klasy kamera nagrywająca oraz w rozdzielczości Full HD.

- Stabilizuje ją specjalny program komputerowy - Paweł Adamowski mówi, że to pozwala wykonywać zdjęcia i filmy dobrej jakości. Udźwig śmigłowca pozwala mu zabrać nawet solidną lustrzankę.

Bo też na postronnych obserwatorach największe wrażenie robi widok z wysokości kilkudziesięciu, a nawet kilkuset metrów. Heksakopter potrafi pruć powietrze z prędkością do 70 km/h. - Zasięg w pionie wynosi nawet półtora kilometra, nigdy go nie testowałem, ale widziałem Szczecinek z prawie kilometra - uśmiecha się nasz rozmówca. Obraz faktycznie zapierają dech w piersiach. A widzieliśmy tylko mały pokaz możliwości drona z jego lotu nad szczecineckim zamkiem i jeziorem (więcej można zobaczyć na stronie www.skyrec.pl).

Bezzałogowce są coraz popularniejsze i ich istnienie dostrzegł nawet Urząd Lotnictwa Cywilnego, który całkiem niedawno uregulował kwestie bezpieczeństwa (loty komercyjne można wykonywać jedynie posiadając świadectwo kwalifikacje nadawane przez ULC). - Operatorem może być tylko osoba wykwalifikowana i rozsądnie myśląca, bo jednak nawet mały dron przemieszcza się w powietrzu i może spowodować spory bałagan, jeżeli obsługuje go osoba bez doświadczenia i zdrowego rozsądku - mówi Paweł Adamowski i dodaje, że nawet wtedy przydaje się specjalne oprogramowanie pozwalające uniknąć kłopotów np. w chwil utraty kontroli lub zasięgu nad heksakopterem.

- W chwili startu zapamiętuje swoje położenie w GPS i w chwili pojawienia się jakichkolwiek problemów przechodzi na system automatyczny i sam ląduje w miejscu startu - wyjaśnia pilot.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo