Policja bardzo oszczędnie udziela informacji, bo jak mówi Przemysław Kimon, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie: - Sprawa jest rozwojowa.
Mężczyzna jest najprawdopodobniej tylko pośrednikiem. Policja bada teraz, kto dostarczał mu tak duże ilości narkotyków i kto odbierał od niego "towar". 20 kg amfetaminy ma czarnorynkową wartość ok. 800 tys. złotych. To ilość, z której dilerzy uzyskują ponad 40 tysięcy działek narkotyku.
Mężczyzna pochodzi z centralnej Polski. od kilku lat mieszkał w Kołobrzegu. Nie pracował, ale jak łatwo się domyślić nie narzekał na brak gotówki. Jest dobrze znany policji. Był wielokrotnie karany za posiadanie narkotyków, w tym ich znacznej ilości.
W ramach akcji, policjanci CBŚ w lesie w powiecie koszalińskim, odnaleźli dwie, specjalnie przygotowane w ziemi skrytki, zakamuflowane pod ściółką leśną. To w nich znajdowały się narkotyki. 46- latek wpadł w ręce policjantów z CBŚ, gdy pojawił się w lesie, by wyjąć ze skrytek część schowanego wcześniej narkotyku. W jego domu policjanci odnaleźli kolejne porcje amfetaminy.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Koszalinie. W ubiegłym tygodniu sędzia Sądu Rejonowego w Koszalinie zastosował wobec 46- latka tymczasowe aresztowanie. Za wprowadzenie do obrotu i posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?