To może być muzyczne wydarzenie sezonu, bo mimo zaledwie trzech lat istnienia (1992-1994) grupa "Czwarta nad ranem" ma do dziś w Szczecinku rzesze wiernych słuchaczy. Do historii przeszedł koncert w nabitej do ostatniego miejsca sali ówczesnego kina "Przyjaźń".
Serca słuchaczy grupa podbiła poezją śpiewaną i piosenką autorską. Mieli sporo własnych utworów, ale grali także piosenki kultowego "Starego Dobrego Małżeństwa", które w Szczecinku do dziś cieszy się niebywała popularnością. Nazwę zespół zaczerpnął z twórczości Leonarda Cohena. Później drogi muzyków się rozeszły, każdy poszedł w inną stronę, ale większość z nich nadal z muzyką jest blisko związany. Grzegorz Pawelski, założyciel zespołu, kompozytor i multiinstrumentalista tworzy muzykę do dziś prowadzi muzykoterapię, Rafał Zabuski "Lambada" mieszka i gra w Londynie, razem z żoną Patrycją Kubacką, byłą wokalistką "Czwartej nad ranem", którą notabene poznał właśnie w zespole.
Na pomysł reaktywacji "Czwartek nad ranem" wpadł Rafał Staniszewski, który w lecie organizuje w Szczecinku II Art Piknik. - Chcemy dotrzeć do muzyków zespołu i zagrać w niedzielę (27 lipca) koncert na zakończenie imprezy - mówi. Londyńska część grupy przyjedzie na pewno. Pomysł podoba się także Grzegorzowi Pawelskiemu, właścicielowi praw do nazwy: - Chętnie wziąłbym udział w takim projekcie - mówi. - Ale musiałbym poznać szczegóły.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?