Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co obiecał prezydent Koszalina Piotr Jedliński? Z czego się wywiązał? [sonda]

Redakcja
Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.
Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.
Sięgnęliśmy po ulotkę wyborczą prezydenta Piotra Jedlińskiego, który startując 4 lata temu w wyścigu do fotela prezydenta, zaproponował mieszkańcom listę haseł.

Które z nich zrealizował, a które okazały się pustymi obietnicami? Przedstawiamy wybrane.

Oceń władzę >>> KOSZALIN I POWIAT KOSZALIŃSKI - RANKING SAMORZĄDOWCÓW

Żłobki dla wszystkich chętnych dzieci
Niestety, miejsc w placówkach publicznych jest wciąż za mało. Wystarczy sięgnąć po dane dotyczące ostatniego naboru z 2013 roku. Z kwitkiem odeszło wtedy około 300 rodziców. Do żłobków publicznych przyjęto 185 dzieci. Jak będzie w tym roku - trudno oczywiście na 100% przewidzieć, ale można się spodziewać podobnej konkurencji. - Jeszcze niedawno dysponowaliśmy jako samorząd nieco ponad 200 miejscami w żłobkach, teraz jest ich 440 - broni swego prezydent. Podkreśla, że rocznie utrzymanie publicznych oddziałów żłobkowych to ok. 5 mln złotych. Dodaje także, że miasto nie ma obowiązku prowadzić żłobków, a do tego Koszalin i tak świetnie wypada pod tym względem na tle innych gmin w kraju. Tu warto przypomnieć, że od nowego roku szkolnego nowy oddział żłobkowy z 40 miejscami powstał przy ul. Chrzanowskiego. To wciąż jednak za mało. Sytuację tylko częściowo ratują kolejne miejsca w prywatnych żłobkach i klubach dla dzieci, które powstają dzięki dotacji z budżetu. Od nowego roku w Koszalinie działa bowiem 10 takich prywatnych żłobków (to dodatkowo 343 miejsca). Rodzice maluchów pamiętają też z pewnością wpadkę związaną z naborem. Mianowicie nocne kolejki przed żłobkami w związku z tym, że obowiązywała zasada (poza dodatkowymi kryteriami) - kto pierwszy, ten lepszy, a nabór był prowadzony "na piechotę". Problem rok temu rozwiązano. Jak? Wprowadzony został nabór elektroniczny. Miejsc dzięki temu nie przybyło, ale rodzice przynajmniej nie muszą koczować przed żłobkami.

Nowe mieszkania komunalne i socjalne
W minionych czterech latach w mieście zbudowano prawie 140 mieszkań KTBS, rozpoczęto kolejne 36. Ponadto wybudowano prawie 100 mieszkań komunalnych. W przygotowaniu jest kolejne 20 przy ul. Modrzejewskiej. Ponadto do użytku oddano 75 lokali socjalnych.

Zalew południowy
Inwestycja zrealizowana na terenie miasta przez Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Miasto nie dołożyło tu ani grosza. Ma natomiast zająć się zagospodarowaniem plaży przy zbiorniku retencyjnym koło ul. Sybiraków. Jeszcze na te wakacje.

Największy w regionie plac zabaw - Bajkowa Kraina
Skończyło się na haśle. W mieście jest sporo placów zabaw dla najmłodszych mieszkańców miasta, w tym największy teren rekreacyjny - Sportowa Dolina, ale to akurat inwestycja z wcześniejszych lat. Natomiast Bajkowej Krainy nikt u nas na oczy nie widział.

Uporządkowanie Góry Chełmskiej
Spacerowicze i miłośnicy dwóch kółek wiedzą, że tu akurat niewiele się zmieniło. Powstał parking przy głównym wejściu do sanktuarium. W pobliżu została zbudowana ścieżka rowerowa. Niedaleko, na osiedlu Bukowym, powstaje leśniczówka. I na razie na tym koniec. Jeżeli ktoś liczył na fajerwerki i że Góra Chełmska będzie tętnić życiem, to może czuć się rozczarowany. Z drugiej strony prezydent na spotkaniach z mieszkańcami coraz częściej powtarza, że według niego Góra Chełmska powinna zostać w obecnym kształcie, nie należy jej "betonować". Jest natomiast zgoda na budowę centrum pielgrzymkowego, ale to z kolei inwestycja planowana przez siostry szensztackie.

Remont Parku Książąt Pomorskich
Prezydent słowa dotrzymał. Za nami pierwsza część rewitalizacji. Obecnie trwa remont w rejonie amfiteatru. Ma być wszystko gotowe do końca czerwca.

Nowe ścieżki rowerowe
Przez cztery lata powstało 25 kilometrów nowych tras. Ci, którzy jeżdżą rowerami po Koszalinie, z pewnością widzą poprawę na lepsze. W planach są kolejne, m. in. przy budowie i remoncie kolejnych dróg w mieście.

Parkingi - wiele nowych miejsc parkingowych na osiedlach i w centrum
Tu na pewno każdy zmotoryzowany mieszkaniec miasta zgodzi się z nami, że nowych miejsc parkingowych, jest jak na lekarstwo. Miał być parking podziemny przed ratuszem - z uwagi na duży koszt nic z tego nie wyszło. Do tej pory nie udało się doprowadzić do tego, by powstał parking wielopoziomowy przy ul. Grunwaldzkiej. W końcu porządny parking aż się prosi przy szpitalu - tu też na razie kończy się na planach.

Nowy ring zewnętrzny
Tu możemy dać prezydentowi szóstkę z wykrzyknikiem. Inwestycja drogowa zwana też koszalińską obwodnicą śródmiejską albo pierścieniem drogowym, za prawie 100 milionów złotych, z pewnością ułatwi jazdę po Koszalinie. Udało się bowiem połączyć przy pomocy nowych odcinków ul. Gnieźnieńską, przez Szczecińską, Morską z Władysława IV. W tym roku jesienią ma zostać zamknięty ostatni odcinek robót i... jazda.

Inteligentny System Drogowy
Do tej pory nic z tego nie wyszło. Dlatego oceniamy za to prezydenta negatywnie. Projekt, w większości za pieniądze unijne, miał ułatwić życie kierowcom, system ma bowiem informować o korkach, wyłapywać przeładowane tiry, wprowadzić zieloną falę itd. Jest jednak szansa na realizację, bo niedawno udało się ostatecznie rozstrzygnąć przetarg na wykonanie. Za rok ma być wszystko gotowe.

Bezpłatny internet w całym mieście
W mieście przybywa miejsc, w których można korzystać z darmowego internetu za pośrednictwem WI-FI. W ramach projektu Inteligentny Koszalin powstanie prawie 70 takich lokalizacji. Całość ma działać do końca czerwca, ale już teraz dostępna jest część punktów.

Nowe drogi na osiedlach
Cudów nie ma, nie da się doprowadzić do idealnego stanu wszystkich dróg w mieście. Ale jedno trzeba przyznać - ich stan z roku na rok jest coraz lepszy, a prezydent miasta szuka i korzysta z każdej możliwości i źródła finansowania ich budowy. Niestety, przy części inwestycji zdarzał się poślizg, jak np. przy budowie ul. Gdańskiej, gdzie słupska firma zeszła z placu budowy.

Rewitalizacja Rynku Staromiejskiego
Trwa obiecywana od kilku lat przebudowa placu przed ratuszem. Stanęło na tym, by zmienić tylko zagospodarowanie płyty, a w rogu placu postawić betonowo - szklany klocek zwany w projekcie pawilonem - tu ma się znaleźć galeria, restauracja, scena. Na placu będzie też fontanna wbudowana w płytę, ławki, zieleń. Czy to poprawi wizerunek centrum miasta? To się dopiero okaże. Nie wiadomo jednak dokładnie kiedy. Pierwotnie wszystko miało być gotowe na koniec czerwca. Dziś nie na pewności, czy to się uda.

Niskie podatki
Przez te cztery lata nie uniknęliśmy podwyżek podatków. Wystarczy sięgnąć po przykłady konkretnych stawek. W 2010 roku podatek od nieruchomości za budynki mieszkalne to było 49 groszy za m kw. Obecnie 55 groszy. Wzrost 12 procent. Kolejna stawka - podatek od budynków przeznaczonych na działalność gospodarczą - w 2010 było 17,71 zł za m kw., jest - 22,13. Wzrost - 25 procent. Za grunty pod działalność - w 2010 było 27 groszy od m kw., jest 41 groszy. Wzrost wyniósł 28 procent. Czy to dużo? Na tle innych miast w regionie i w kraju wypadamy mniej więcej w środku i co ważne - poniżej maksymalnych stawek.

Rozwój strefy przemysłowej
Co jak co, ale strefa ekonomiczna, a właściwie koszalińska podstrefa (podlega pod słupską), ma się dobrze i za to można prezydentowi dać plusa. Jesienią minionego roku, z okazji 10-lecia jej istnienia świętowano m. in. fakt, że znalazło tu pracę około 1,5 tysiąca osób. Co więcej, jest szansa na kolejne miejsca pracy. Prezydent zapewnia, że trwają rozmowy z nowymi inwestorami. Do tego w strefie przybędzie nowych hektarów. Pozostaje trzymać kciuki, by w całości została zagospodarowana.

Budowa lotniska w Zegrzu Pomorskim
Ten temat można uznać za zamknięty - z lotniska nic wielkiego już nie będzie. Musimy tu jednak przyznać, że nie stało się to za sprawą nieudolności władz miasta. W styczniu tego roku prezydent Koszalina ogłosił, że miasto rezygnuje z planów budowy lotniska regionalnego w Zegrzu Pomorskim, ale był to efekt decyzji marszałka województwa o cofnięciu dofinansowania na budowę lotniska (przypomnijmy, na inwestycję było "zamrożone" 9 mln euro z funduszy unijnych). Z kolei decyzja marszałka wynikała z tego, że to Komisja Europejska ostatecznie uznała, że nie będzie dofinansowywać kolejnych lotnisk regionalnych. Lotnisko w Zegrzu ma co najwyżej służyć dla tzw. taksówek powietrznych i oczywiście na potrzeby Aeroklubu.

Zdrowie
- programy profilaktyczne - HPV, wady postawy, zdrowe żywienie, darmowe szczepienia przeciwko grypie dla osób starszych, program Zdrowo jesz - lepiej żyjesz. W tej dziedzinie prezydent dotrzymał słowa. Nowy Dom Pomocy Społecznej Zgodnie z obietnicą jest budowany w miejscu dawnej bursy przy ul. Morskiej i ma być gotowy w sierpniu.

Aquapark
Tyle z haseł wyborczych. Jest też wiele tematów, które w programie wyborczym nie były ujęte, ale zostały obiecane. To m. in. budowa aquaparku. Po latach opowiadania bajek przez kolejnych włodarzy, że Koszalin doczeka w końcu swojego aquaparku, ten prezydent wpisze się w historię miasta, jako ten, który rozpoczął budowę. Niestety, tu też nie udało się uniknąć poślizgu w terminie zakończenia. Najpierw były problemy z wyłonieniem wykonawcy, potem z samym wykonawcą - miasto rozwiązało umowę z firmą Kornas, na plac weszła firma Warbud. W międzyczasie okazało się, że trzeba zmienić projekt dachu na bardziej bezpieczną konstrukcję. Kiedy wyczekiwany koniec? Za rok. O ile znowu coś się nie wydarzy.

Prezydent nie słucha ludzi
Piotr Jedliński w dwóch spornych sprawach pokazał, że nie liczy się z głosem mieszkańców. Jedna to sprawa opłat śmieciowych, która wynikała ze zmiany przepisów w całym kraju. Druga - to decyzja o przenosinach pomnika Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy.

Jeżeli chodzi o sposób wprowadzenia opłat śmieciowych - najpierw na kilka miesięcy przed wprowadzeniem nowego systemu rozliczenia, zorganizowano w mieście konsultacje z udziałem mieszkańców. Ci mieli wskazać spośród czterech metod tę najlepszą. Połowa mieszkańców biorących udział w konsultacjach wybrała metodę liczenia od "głowy", a więc stawka razy liczba osób zamieszkująca dany lokal. Prezydent jednak postawił na opłaty od metra kwadratowego. Po co w takim razie pytano mieszkańców o zdanie?

I przenosiny pomnika Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy. Po tym, jak zapadła decyzja o przebudowie placu przed ratuszem i rozpoczęciu inwestycji, prezydent miasta uznał, że monument trzeba przenieść w inne miejsce. To wywołało protesty części mieszkańców i środowisk lewicowych. Nie zgadzali się oni na to by pomnik, który był stałym elementem Rynku od 4 marca 1965 roku, zniknął z placu. SLD-UP rozpoczęło akcję zbierania podpisów pod protestem - zebrano ich około 4 tysięcy. Z drugiej strony sporu stanęli zwolennicy koncepcji, z radnymi PO na czele, którzy uznali, że monument kojarzy się jedynie z słusznie minioną epoką. Pomnik ostatecznie został przeniesiony na plac w pobliżu amfiteatru.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera