Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja CBŚ pod Białogardem. Roztrzaskali drzwi, ale nic nie znaleźli

Jakub Roszkowski
Krzysztof Foremniak: – Drzwi policjanci roztrzaskali przynajmniej 10-kilogramowym młotem. Teraz chcą mi za to zapłacić 300 złotych. Mówią, żebyły spróchniałe, i że i tak nadawały się do wymiany.
Krzysztof Foremniak: – Drzwi policjanci roztrzaskali przynajmniej 10-kilogramowym młotem. Teraz chcą mi za to zapłacić 300 złotych. Mówią, żebyły spróchniałe, i że i tak nadawały się do wymiany. Radosław Koleśnik
Do mieszkańca podbiałogardzkiego Nawina wpadła grupa operacyjna Centralnego Biura Śledczego. Roztrzaskali drzwi i przeszukali dom. A szukali marihuany. Nic jednak nie znaleźli, więc odjechali.

Teraz obiecują zapłacić za szkody. Łącznie 300 złotych.

- Przecież to nawet na ościeżnicę nie wystarczy - kręci głową Krzysztof Foremniak, poszkodowany. - Była godzina 22, już spałem. Nagle ogromny huk mnie obudził, a do izby wpadło kilkanaście osób, wśród nich dwie kobiety. Przycisnęli mnie do podłogi i przeszukiwali przez pół godziny dom. Niczego nie chcieli wytłumaczyć. Później pojechali i zostawili mnie przestraszonego z otwartym domem. Za te drzwi obiecali teraz, że zapłacą. Ale mam znaleźć firmę, wziąć rachunek, a oni mi oddadzą maksymalnie 300 złotych. To chyba jakiś żart?

Więcej we wtorek 18 marca 2014 r. w papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.

_______
Czytaj też >>> Kronika policyjna, wypadki, pożary na gk24.pl. Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Białogard, Drawsko Pomorskie, Sławno, Darłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!