Kobieta wyszła na zakupy, a mężczyzna wyszedł z auta, zostawiając je po wyłączeniu silnika na biegu. Pech chciał, że zostawił kluczyk w stacyjce. Sytuację wykorzystał malec. Sięgnął do kluczyka i… auto ruszyło. Samochód wjechał wprost w przysklepowy bankomat.
Właśnie w tym momencie wybierała z niego pieniądze 39-letnia kobieta. Auto przycisnęło kobietę do ściany. Na szczęście skończyło się na stłuczeniu podudzia i miednicy. Zszokowana kobieta została przewieziona do kołobrzeskiego szpitala. - Ojciec chłopca tłumaczył, że wysiadł tylko na chwilę, właśnie po to, by wysadzić dziecko z auta - powiedział nam sierż. szt. Tomasz Kwaśnik, rzecznik kołobrzeskiej policji.
Wygląda na to, że dziecko siedziało między rodzicami, na środkowym siedzeniu dostawczego samochodu. Gdy ojciec na moment spuścił chłopca z oka, ten sięgnął do stacyjki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?