Ulgi dla dużej rodziny w Koszalinie ruszą od stycznia przyszłego roku

Chodzi o Kartę Dużej Rodziny, która została przygotowana dla rodzin wielodzietnych (informowaliśmy o tym w środę). Dotyczy ona rodziców, opiekunów, także samotnych i placówek wychowawczych, które wychowują
co najmniej trójkę dzieci. Będzie też dotyczyć rodzin, w których są osoby z orzeczoną niepełnosprawnością. I nie mają tu znaczenia dochody. Karta nie została bowiem pomyślana wyłącznie dla ubogich. Ma funkcjonować od stycznia 2014 i będzie przysługiwać na rok. Po tym czasie będzie ją można odnowić. W Koszalinie jest 1.300 rodzin uprawnionych do Karty Dużej Rodziny; to w sumie 6.800 osób, z tego 3.900 to dzieci, a 2.900 to ich opiekunowie, rodzice.

Na początek pakiet propozycji zniżek zaproponowały miejskie instytucje oraz niektóre kluby sportowe. Przypomnijmy, m. in. Filharmonia - tańsze o 15 zł bilety; teatr - w niedziele bilety po 10 zł; CK 105 - na seanse 2D bilety po 11 zł, na 3D - po 13 zł i bilety dla 4 osób za 20 zł i dla każdej następnej z rodziny po 5 zł; imprezy w amfiteatrze organizowane przez CK 105 - bilety za 50%; na imprezy w sali CK 105 (na imprezy organizowane przez CK 105) - bilety z 30% zniżką; zajęcia w zespołach artystycznych CK 105 - 50% zniżki; darmowe środy w muzeum.

Wczoraj na sesji z jednej strony radni opozycji chwalili inicjatywę klubu radnych PO, ale z drugiej padły propozycje, by projekt dopracować, a co za tym idzie - zdjąć go z programu. Radna Anna Mętlewicz (PiS) przekonywała do swojego programu, który traktuje KDR jako jeden z elementów: - Ja proponuję też m. in. wypożyczanie dla takich dzieci podręczników za darmo, darmowe bilety w MZK dla rodzin wielodzietnych oraz zniżki w żłobkach i przedszkolach. Karta musi być rozszerzona. - Temat jest na tyle ważny, że powinniśmy włączyć się w to wszyscy - mówiła Krystyna Kościńska (SLD). Radni PO nie dali się przekonać, by wycofać projekt: - Program i ta karta jest tematem otwartym. Po przegłosowaniu każdy może zgłaszać swoje propozycje do prezydenta, które pozwolą wprowadzić kolejne ulgi dla rodzin wielodzietnych - mówili.

- Pracowałem nad tym z radnymi od maja i tu nic nie zostało zrobione na kolanie - mówił wiceprezydent Leopold Ostrowski. - Karta nie jest zamknięta, czekamy na zgłoszenia wszystkich chętnych firm, instytucji, które w zamian za tytuł "Przyjaciela Dużej Rodziny" zechcą zaoferować jakieś ulgi i bonusy dla tych rodzin. I zapewniam, że nikt dodatkowo nie będzie do tego programu zatrudniony w ratuszu.

Uchwała została przyjęta. Miasto czeka więc teraz na kolejnych chętnych do współpracy - instytucje publiczne, jak i firmy prywatne. A co do tego, gdzie i jak ubiegać się o Kartę Dużej Rodziny - o tym wkrótce.