- Dzień dobry, jestem rolnikiem spod Koszalina i mam problem z budową gazociągu - zaczął nasz Czytelnik. - Jesienią tamtego roku rozkopano nam pola na ukos, co powoduje komplikacje w uprawie i dużo większe straty, utrudnia dojazd do drugiej części pola. Wyłączono mi z uprawy pas o szerokości 30 metrów. Mamy teraz lipiec, ale nic się na budowie nie dzieje. Gdy próbowałem się czegoś dowiedzieć, otrzymałem jednego maila, że zostanie on gdzieś przesłany i na razie nie mam już żadnej odpowiedzi - denerwuje się gospodarz. Podobnie mówią inni. Wskazują, że przez wykopy woda nie spływa swobodnie z pól, niszczy więc zasiewy. Na wyłączonym pasie natomiast rosną tylko chwasty, które rozsiewają się na polach. - Dlaczego buduje się u nas w tak głupi sposób, że rozkopuje dwa województwa i utrudnia prowadzenie działalności na prywatnej własności, za którą ja płacę przecież podatki? - denerwuje się jeszcze nasz rozmówca.
Wyjaśnijmy, gazociąg Świnoujście - Gdańsk to gigantyczna inwestycja prowadzona przez spółkę Gaz-System, należącą do skarbu państwa. Inwestycja będzie kosztowała ponad miliard złotych i ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Trasę gazociągu, który ma mieć łącznie 265 km długości, widać dobrze w terenie. Jadąc drogą krajową nr 6 ze Szczecina do Gdańska potężne wykopy zauważymy po północnej stronie jezdni już w okolicach Karlina i Biesiekierza. W Koszalinie trasa gazociągu wiedzie tuż za stacją paliw koncernu Orlen przy ul. Morskiej i dalej w okolicach koszalińskiej dzielnicy Jamno, by poprowadzić do Sianowa, Wiekowa, Malechowa, Sławna, Słupska i Gdańska. Wczoraj rzeczywiście w okolicach Koszalina rury były pozostawione bez żadnego dozoru, nie widać było też żadnego sprzętu budowlanego.
- W odpowiedzi na przesłane pytanie uprzejmie informujemy, że na tym odcinku budowanego gazociągu Szczecin - Gdańsk nastąpiła reorganizacja prac wykonawczych - dyplomatycznie odpowiadają w biurze prasowym spółki Gaz-System.
Budowlańcy zrezygnowali z pracy? Będą opóźnienia? - próbujemy wyjaśnić. - Obecnie roboty prowadzone są w obrębie miejscowości Gniazdowo i przesuwają się w na wschód w kierunku Starych Bielic i Koszalina, zgodnie z technologią ich wykonywania, czyli spawanie rur, wykonanie wykopów liniowych i ułożenie z zasypaniem gazociągu w wykopie. Planujemy zakończyć prace na tym terenie w terminie, do jesieni bieżącego roku - uzyskujemy odpowiedź.
Co ze stratami rolników? Za utrudnienia w pracach polowych i inne szkody związane z budową gazociągu właścicielom gruntów, przez które przebiega gazociąg, przysługują odszkodowania.
- Zgodnie z "Ustawą z dnia 24 kwietnia 2009 r. o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu", na podstawie której realizowana jest ta inwestycja, organem właściwym do wypłaty odszkodowań jest wojewoda. Po zakończeniu budowy wojewoda w trybie decyzji administracyjnej określi wysokość odszkodowania za ograniczenie prawa własności w związku z ustanowieniem strefy kontrolowanej gazociągu, zajęcie nieruchomości na okres budowy oraz za szkody rolnicze i inne powstałe w trakcie budowy gazociągu na podstawie operatów szacunkowych sporządzonych przez uprawnionych rzeczoznawców majątkowych - wyjaśniono nam na koniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?