Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Ryby w Ustroniu Morskim (film)

ima
Dorsz na konfiturze cebulowej z dodatkiem przyprawy - sumaka, z pokrzywowym pesto, autorstwa Witolda Miśtaka z Kołobrzegu został zwycięską potrawą w konkursie kulinarnym "Mistrz ustrońskich smaków”.
Dorsz na konfiturze cebulowej z dodatkiem przyprawy - sumaka, z pokrzywowym pesto, autorstwa Witolda Miśtaka z Kołobrzegu został zwycięską potrawą w konkursie kulinarnym "Mistrz ustrońskich smaków”. Iwona Marciniak
Dorsz na konfiturze cebulowej z dodatkiem przyprawy - sumaka, z pokrzywowym pesto, autorstwa Witolda Miśtaka z Kołobrzegu został zwycięską potrawą w konkursie kulinarnym "Mistrz ustrońskich smaków".

Konkurs był głównym punktem programu niedzielnego "Festiwalu Ryby" z Robertem Sową, jednym z najbardziej znanych w kraju mistrzów kuchni.

Smakowita impreza, na którą ściągnęły tłumy mieszkańców i letników, zorganizowana w ustrońskim amfiteatrze otworzyła sezon w nadbałtyckim letnisku.

Do rywalizacji o mistrzowski tytuł stanęło 10 uczestników, w tym wójt gminy Jerzy Kołakowski. Jego potrawa - krewetkowe specjały, jak 7 pozostałych, zdobyła wyróżnienie. "Na podium", bo na drugim miejscu znalazł się za to ustronianin, który nie dość, że sam przygotował swoją wariację na temat smażonego dorsza, ale i sam złapał swoją rybę - Marek Iwańczyk, jeden z ostatnich rybaków w Ustroniu Morskim. - To nagroda pod hasłem co sobie złowię, to sobie zjem! - żartował gratulując rybakowi Robert Sowa.

Trzecia była Teresa Kontak z Kukinki, członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Rusowie. Jako jedyna przygotowała swojskiego, bałtyckiego śledzia. Podała go w pomidorach. - To dorsz gotowany, z pieczarkami i cebulą - mówiła ze sceny speszona sukcesem. Gdy Robert Sowa poprosił zwycięzcę Witolda Miśtaka, prywatnie informatyka i muzyka rockowego, o zdradzenie widzom przepisu na pesto z pokrzyw, usłyszał: - Po pierwsze trzeba mieć psa. Oczywiście żeby z nim spacerować po łąkach - dodał muzyk puszczając oko do widowni. - Pokrzywę trzeba posiekać, utrzeć z oliwą, dodać 3 anchois i świeżo zmielony, czarny pieprz.

- Świetne, smaczne i inspirujące - skomentował krotko mistrz Sowa. Nagradzane dania trafiały wprost w ręce zgromadzonych w ustrońskim amfiteatrze. Podobnie jak rybne zupy, przygotowane przez szefów kuchni miejscowych hoteli pensjonatów.

W konkursowym jury oprócz Roberta Sowy zasiedli: szef kuchni Hotelu Leda w Kołobrzegu Andrzej Jakomulski i szef kuchni powstającego również w Ustroniu Morskim Hotelu Lambert.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!