W Koszalinie wojsko w miniaturze [zdjęcia, film]

Bałtycki Festiwal Modelarski rozegrano w Koszalinie po raz drugi. Jak mówią organizatorzy - członkowie Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Perun", frekwencja w tym roku, zarówno pod względem osób startujących w konkursach, jak i widzów okazała się prawie dwukrotnie wyższa niż poprzednim razem. Rzeczywiście było na co popatrzeć.

Na specjalnie przygotowanych stołach w dwóch dużych salach Gimnazjum nr 11 im. Lotników Polskich w Koszalinie, 25 i 26 maja podziwiać można było ponad 400 drobiazgowo odtworzonych miniatur. Obok czołgów, samochodów pancernych, samolotów czy okrętów, pokazano modele kolejowe oraz cywilne, a także sterowane radiowo. Nie zabrakło wątków środkowopomorskich, jak chociażby samolot myśliwski MiG-23 w barwach słupskiego, 28. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, czy kutrów takich typów, jak stacjonujące w porcie Kołobrzeg.

Modelarskie święto było okazją do przypomnienia innych sfer aktywności "Peruna". Przybyli zapoznać się mogli ze stanem prac oraz pamiątkami pozyskanymi w trakcie przygotowywania ścieżki edukacyjnej na terenie dawnego obozu jenieckiego Stalag Luft IV w Podborsku. Na ścianach zawisły także prace o tematyce militarnej oraz marynistycznej, przygotowane przez lokalnych artystów.

Okazja do spotkania pasjonatów, za rok. Jak zgodnie twierdzą organizatorzy, trzecia odsłona Festiwalu jest wydarzeniem pewnym.