Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Żebryk twarzą kampanii przeciw obrażaniu żołnierzy w sieci [film]

ing
Jacek Żebryk  twarzą kampanii przeciw obrażaniu żołnierzy w sieci
Jacek Żebryk twarzą kampanii przeciw obrażaniu żołnierzy w sieci
St. sierż. Jacek Żebryk ze Świdwina inicjator walki z internautami obrażającymi żołnierzy, jest teraz twarzą startującej kampanii "Szacunek i Wsparcie".

Spoty kampanii, w których występuje również st. sierż. Jacek Żebryk, pokazuje telewizja publiczna, emituje je także jedna z sieci kinowych przed seansami, billboardy i citylighty widoczne są w największych miastach Polski. W Szczecinie jest ich 21.

Kampania "Szacunek i Wsparcie" ma zwrócić uwagę na problem obrażania polskich żołnierzy na forach internetowych, ale także uzmysłowić, że obrażający nie mogą czuć się bezkarni. Ma przekonać nieprzekonanych do szacunku do żołnierza. Trafić też do tych, co obrażają, by zastanowili się nad wypisywanymi słowami, nad sensem, tego co robią, nad skutkiem swoich czynów. Kampania, którą wspierają m.in.: Prezydent RP Bronisław Komorowski, Ministerstwo Obrony Narodowej, Wojsko Polskie i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, z premedytacją ruszyła teraz na kilka dni przed Dniem Weterana, który w całej Polsce obchodzony będzie 29 maja.

- Moim zdaniem, społeczeństwo nie jest świadome, jaką pracę wykonują polscy żołnierze na misjach zagranicznych. Mam nadzieję, że po Dniu Weterana zmieni się to choćby u części społeczeństwa. Mam nadzieję, że nasze słowa dotrą do wielu osób - mówi sierżant Żebryk. - My nie prosimy o nic, nie żądamy niczego oprócz zrozumienia naszego zawodu, tego że jesteśmy młodymi weteranami, którzy często mają problemy na skutek odniesionych ran. Tych widocznych gołym okiem i tych, które zostały w głowie.

Coraz więcej internautów zwraca uwagę na to, co pisze. Słowa są częściej warzone, chociaż ciągle są śmiałkowie, którzy, sądząc, że są niewidoczni, wypisują treści znieważające i pomawiające nas weteranów, nasze rodziny i naszych kolegów, którzy z misji nie wrócili. Ale dziś nie jestem sam, pokazałem innym, w jaki sposób można skutecznie reagować.

Wiem, że obecnie jest blisko tysiąc podobnych do tych zgłoszonych przeze mnie wpisów, którymi dzięki innym osobom zajęły się prokuratury w całym kraju. Można więc walczyć, a nawet trzeba. Dla mnie to żołnierski obowiązek, bo przysięgałem bronić honoru żołnierza polskiego.

Przypomnijmy, to sierżant Żebryk w 2011 roku zgłosił do prokuratury 137 wpisów internetowych obrażających żołnierzy służących na misjach. Śledczy 56 z nich uznali za wykroczenie. Obecnie 21 spraw sądowych zakończyło się ukaraniem winnych (20 wyroków prawomocnych, jeden czeka na uprawomocnienie).

Przed sądem w Świdwinie miały rozpocząć się sprawy z powództwa karno-skargowego, ale rozgłos, zaangażowanie polityków w tę sprawę przyczyniło się do tego, że będą one rozpatrywane z urzędu. Z końcem 2012 roku sierżant Żebryk otrzymał listy z pogróżkami. Prokuratorskie śledztwo w tej sprawie trwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo