Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci zostały rzucone. Szczecinek ogłosił przetarg

(r)
Składowisko odpadów komunalnych w Trzesiece nie będzie już od lipca przyjmować śmieci ze Szczecinka. Pojadą one Wardynia Górnego koło Połczyna Zdroju.
Składowisko odpadów komunalnych w Trzesiece nie będzie już od lipca przyjmować śmieci ze Szczecinka. Pojadą one Wardynia Górnego koło Połczyna Zdroju. Rajmund Wełnic
Szczecinek ogłosił przetarg na wywóz śmieci. To ważne dla naszych portfeli i przyszłości Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

Przepisy "śmieciowej rewolucji", która nas wszystkich niebawem czeka, są tak dziwacznie skonstruowane, że najpierw radni ustalili cenę opłaty za wywóz odpadów, a dopiero teraz wybierana jest firma, która tę usługę od początku lipca będzie świadczyć. I dopiero 11 czerwca - gdy planowane jest otwarcie ofert - będzie wiadomo, ile Szczecinek za to zapłaci.

- Przygotowując przetarg najwięcej trudności sprawiło nam oszacowanie faktycznej ilości mieszkańców - mówi Anna Mista, szefowa wydziału komunalnego w ratuszu. Formalnie w Szczecinku jest zameldowanych blisko 40 tys. mieszkańców, ale urzędnicy od początku założyli, że deklaracji "śmieciowych" nie złoży jakieś 3 tysięcy osób - studentów, czy też pracujących zagranicą. Tymczasem do wczoraj spłynęły deklaracje od 34,4 tysięcy osób. Kilku tysięcy więc wciąż brakuje. - Deklaracje wciąż można składać - przypomina Anna Miasta zapowiadając jednocześnie, że urzędnicy niebawem zaczną sprawdzać deklaracje z listą meldunkową. Spóźnialscy muszą się liczyć z tym, że miasto ustali im opłatę - dodajmy od razu, że wyższą - administracyjnie.

Inna trudność to kłopoty z oszacowaniem wielkości pojemników. - Są sytuacje, że właściciel posesji jakimś cudem do tej pory mieścił śmieci w 120-litrowym koszu, a teraz chce, aby mu postawić kosz dwa razy większy skoro i tak zapłaci od osoby - mówią urzędnicy. W pierwszych tygodniach nowej śmieciowej rzeczywistości można się więc spodziewać wielu nieporozumień.

Rozstrzygnięcie przetargu ma też kluczowe znaczenie dla przyszłości Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, miejskiej spółki, która w tej chwili obsługuje większość Szczecinka. Wywóz i zagospodarowanie śmieci zapewnia PGK większość przychodów i pracę dla sporej części załogi. Bez tego zlecenia firma znalazłaby się w poważnych tarapatach. Ratusz ustalił, że do przetargu mogą stanąć jedynie dość duże firmy gwarantujące odpowiednią jakość usług.

Stąd np. wymóg wykazania się przynajmniej sześciomilionowym obrotem w ciągu roku, minimum 25-osobowym zatrudnieniem, czy odpowiednim sprzętem. Najpoważniejszym rywalem PGK może być Remondis, który w tej chwili odbiera śmieci z osiedla Kołobrzeska i wspólnot wojskowych. Więcej będzie jednak wiadomo po otwarciu kopert z ofertami. Na dziś formalnie do przetargu może stanąć 11 firm, które mają tzw. wpis do gminnego rejestru działalności regulowanej.

Od lipca właścicielem śmieci staje się gmina. I ona musi zorganizować wywóz i utylizację odpadów obciążając mieszkańców opłatami. W Szczecinku wybrano wariant płatności od osoby - 14 zł miesięcznie, gdy sami segregujemy odpady, czyli makulaturę, szkło, czy plastik wrzucamy od osobnych pojemników. Gdy tego nie robimy - opłata rośnie do 21 zł od osoby. Ratusz obliczył te stawki opierając się głównie na kosztach PGK. Rocznie wywóz śmieci ze Szczecinka kosztować miał na tej podstawie niespełna 6 mln zł. Niewykluczone, że po przetargu radni jeszcze raz wrócą do stawek opłaty śmieciowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!