Czas na przebojowe Boom-Boomy

Dzieci w wieku 7-14 lat szlifują wokal od ponad dwóch lat pod skrzydłami Piotr Adamczyka, muzyka, który do Świdwina przyjechał trzy lata temu. Od podszewki znał pracę w studiu nagrań, praca nad ścieżką dźwiękową to nie była dla niego nowość. I od razu, gdy zawitał do Świdwina, postanowił, że będzie łowił lokalne młode talenty.

Zorganizował casting w miejskich szkołach do chóru. Wybrał kilkanaścioro dzieci i zaczął z nimi cotygodniowe próby. Bardzo szybko, bo po zaledwie po kilkunastu miesiącach przyszły pierwsze sukcesy na Festiwalu Piosenki Religijnej w Świdwinie i Koszalinie. Tu jako zespół Unisono swoim śpiewem chór zdążył już ująć jurorów i plasować się na samym szczycie.

Od pół roku dzieci pracowały nad nowym projektem muzycznym, który jego pomysłowawcy i producenci - Piotr Adamczyk i Arkadiusz Zych - nazwali "BoomBoomy".

- Na rynku muzycznym brakuje zespołu dziecięcego, który swoim dance'owym brzmieniem docierałby także do dorosłego odbiorcy - mówi Piotr Adamczyk. - My postanowiliśmy tę lukę wypełnić przy zaangażowaniu dzieciaków ze Świdwina. Arek napisał tekst piosenki, razem dopasowaliśmy do niego dance'owe bity i zaczęły się próby z dziećmi. Te, jak sądzę, dobrze się bawią w zespole, rodzice na razie obserwują naszą wspólną pracę, a my we dwóch zaczynamy nabierać pewności, że mamy szansę na wakacyjny hit.

Profesjonalne audio już jest. Nagranie zostało zrealizowane w studiu Radia Koszalin. Teraz producenci piosenki "Lato, lato" przymierzają się do nagrania teledysku.

- Zależy nam, by nasza wspólna praca nie miała nic wspólnego z amatorszczyzną - mówi Piotr Adamczyk. - Rozmawiamy z potencjalnymi wydawcami. Jeszcze w kwietniu dzieci mają wystąpić w programie TVP Szczecin. Staramy się, by zespół z tym singlem występował na letnich scenach jako support muzycznych gwiazd mniejszego i większego formatu. My trzymamy kciuki, by te plany stały się jak najszybciej rzeczywistością.