Wyprawa skończyła się chwilę później zatrzymaniem przez koszalińskich policjantów, zarzutami, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności i wnioskiem o zastosowanie dozoru.
W piątek w nocy, na prywatnej posesji właściciel Volkswagena pakował załadunek do samochodu. Pojazd w tym momencie zostawił otwarty, z kluczykami wewnątrz stacyjki. Całą sytuację obserwował z oddali 53-latek. Gdy pokrzywdzony odszedł na chwilę, mężczyzna skorzystał z okazji. Wsiadł do samochodu, który wraz załadunkiem wart był 30 tysięcy złotych i odjechał.
Gdy po kilkunastu minutach właściciel auta zorientował się, że nie zabrał kluczyków, a samochodu nie było pod domem, zawiadomił policję.
W tym czasie policjanci zauważyli samochód jadący bez świateł. Udali się za kierującym chcąc przeprowadzić kontrolę. Gdy mieli pojazd w zasięgu wzroku, usłyszeli komunikat podany przez dyżurnego, dotyczący kradzieży volkswagena. Wszystkie cechy jadącego przed patrolem pojazdu zgadzały się z komunikatem. Funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności, aby zatrzymać samochód. Pomimo wielokrotnego użycia sygnałów dźwiękowych i świetlnych, kierujący nie zatrzymywał się do kontroli. Policjanci podjęli pościg. Mężczyzna został zatrzymany kilkaset metrów dalej, gdy chciał opuścić pojazd i uciec.
W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili, że 53-latek prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Podczas badania okazało się, że mężczyna ma prawie 1 promil w organizmie. Dodatkowo podczas sprawdzenia wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a w styczniu zeszłego roku w ten sam sposób ukradł Audi i po przejechaniu kilkuset metrów został zatrzymany.
W komendzie mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Auto jeszcze tego samego wieczoru zostało oddane właścicielowi. Dziś prokuratura zadecyduje czy zastosuje wobec 53-latka policyjny dozór.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?