CNiTE
CNiTE
Centrum Nauki i Techniki Energia ma stanąć na 8-hektarowej działce niedaleko skrzyżowania drogi krajowej nr 6 Szczecin - Gdańsk i drogi wojewódzkiej nr 163 Kołobrzeg - Wałcz. Koszt inwestycji oszacowano na 40 - 60 mln złotych.
We wtorek Tadeusz Bohdal, rektor Politechniki Koszalińskiej i Waldemar Miśko, burmistrz Karlina, podpisali umowę o współpracy przy przygotowaniu i realizacji projektu Centrum Nauki i Techniki. - Szkoła wyższa to nie tylko ośrodek dydaktyczny, ale też naukowo-badawczy. Chcemy być miejscem przekazywania myśli, współpracy na wielu płaszczyznach. Chcemy być uczelnią nowoczesną - zaznaczył rektor. - Współpraca z karlińskim samorządem ma doprowadzić do powstania Centrum na wzór warszawskiego Kopernika.
Przypomnijmy - chodzi o projekt budowy Centrum Energia, które ma łączyć w sobie funkcję muzealną, edukacyjną, konferencyjną, rozrywkowo-kulturalną i naukową. Jego inspiracją stała się erupcja ropy naftowej 9 grudnia 1980 roku. W związku z edukacyjnym charakterem tego nowoczesnego muzeum, jeszcze przed przygotowaniem dokumentacji technicznej, samorząd podjął się współpracy z naukowcami z PK.
Umowa nie rodzi żadnych zobowiązań finansowych. Współpraca zakłada m.in. praktyki dla studentów, konferencje naukowe, kursy, wymianę materiałów, organizację pikników naukowych. - Politechnika prowadzi kierunki w zakresie energetyki, ale też budownictwa i inżynierii środowiska, a to oznacza, że spektrum działalności uczelni pokrywa się z projektem Centrum. Współpracować możemy już na etapie projektowym - zauważył Tadeusz Bohdal.
Sam projekt Centrum wzbudza entuzjazm kadry naukowej. - Ideę oceniam bardzo pozytywnie, zarówno rozmach, jak i przyszłe możliwości obiektu - powiedział Witold Gulbiński, prorektor ds. nauki i rozwoju PK. Sęk w tym, że sam entuzjazm to za mało. Zapowiedź współpracy bowiem jest, ale czy będzie nad czym pracować, skoro karlińscy radni zablokowali w grudniu ubiegłego roku prace nad CNiTE?
Zdecydowali wówczas o wykreśleniu z budżetu na 2013 rok 3 mln zł na dokumentację budowy, a cały projekt wykreślili z Wieloletniej Prognozy Finansowej. Pieniądze w budżecie zabezpieczyć trzeba, choć, jak podkreśla burmistrz Miśko, w całości będą pochodzić z dotacji.
- Z budżetu potrzebujemy jedynie stu tysięcy. Na milion mamy już promesę rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pozostałe pieniądze chcemy zdobyć z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, RPO i NFOŚ.
W Karlinie widać brak wiary w to, że można coś dużego zrealizować - dodaje. Burmistrz chce przekonać do budowy Centrum jak najwięcej osób, dlatego na weekend zabiera chętnych... na wycieczkę do parku jurajskiego i centrum rozrywki w Bałtowie (woj. świętokrzyskie).
- W niewielkiej, bo 4-tysięcznej gminie, udało się zrealizować projekt, który rocznie przyciąga setki tysięcy turystów i daje zatrudnienie wielu mieszkańcom - podkreślił. Z kolei 27 lutego na sesji Rady Miejskiej głos zabiorą naukowcy i eksperci, którzy będą przekonywać radnych, by zmienili decyzję i zabezpieczyli w budżecie pieniądze.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówStrefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?