Rolnicy z okolic Szczecinka po raz drugi w ciągu ostatnich dni wyjechali swoimi maszynami na ulice miasta, aby poprzeć protest kolegów domagających się m.in. zablokowania sprzedaży państwowej ziemi tzw. słupom. - Mieliśmy jeździć w każdy wtorek i piątek do spełnienia naszych postulatów, ale na tydzień protest zawiesiliśmy na prośbę ministra rolnictwa - Grzegorz Kolak, rolnik z podszczecineckiej Żółnicy, mówi, że przez ten czas nie przybliżono się do rozwiązania problemu i chłopi znowu rozpoczęli blokady. I będą je kontynuować do rozpoczęcia prac polowych, chyba, że wcześniej dojdzie do porozumienia.
Tym razem na szczecineckiej obwodnicy pojawiło się tylko kilka traktorów, przed ponad tygodniem było ich kilkanaście. Ale i to wystarczyło, aby sunące się 10km/h pojazdy niemal całkowicie zatrzymały ruch. Kolumna krążyła od rogatek Szczecinka do rogatek przez dwie godziny, a za nimi sznur samochodów z zirytowanymi kierowcami. Część z nich wolała zjechać z obwodnicy i przedzierać się przez centrum miasta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?