Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bornholm skapitulował w maju 1945 roku w Kołobrzegu

Łukasz Gładysiak [email protected]
Niemieccy uchodźcy w styczniu 1945 r. Dla wielu z nich Bornholm stanowił ważny etap ucieczki przed Armią Czerwoną.
Niemieccy uchodźcy w styczniu 1945 r. Dla wielu z nich Bornholm stanowił ważny etap ucieczki przed Armią Czerwoną. Bundesarchiv
Choć niemiecki garnizon Kołobrzegu złożył broń 18 marca 1945 r., wojenna historia miasta wówczas się nie skończyła. W ostatnich dniach istnienia państwa Hitlera w mieście skapitulowała załoga Wyspy Bornholm.
Kamienica przy ul. Spacerowej 39 w Kołobrzegu – siedziba radzieckiej komendantury portu, w której w nocy z 9 na 10 maja 1945 r. podpisano akt kapitulacji
Kamienica przy ul. Spacerowej 39 w Kołobrzegu – siedziba radzieckiej komendantury portu, w której w nocy z 9 na 10 maja 1945 r. podpisano akt kapitulacji Bornholmu; widok obecny. Łukasz Gładysiak

Kamienica przy ul. Spacerowej 39 w Kołobrzegu - siedziba radzieckiej komendantury portu, w której w nocy z 9 na 10 maja 1945 r. podpisano akt kapitulacji Bornholmu; widok obecny.
(fot. Łukasz Gładysiak )

Bornholm pod okupacją niemiecką znalazł się, podobnie jak pozostałe terytoria Danii, w kwietniu 1940 r. W Berlinie zdawano sobie sprawę ze strategicznego charakteru wyspy, na której obecność pozwalała kontrolować żeglugę na Bałtyku. Z tego względu zbudowano tam między innymi bazę okrętów podwodnych - słynnych U-Bootów oraz lotnisko.

Znaczenie Bornholmu wzrosło wraz z rozpoczęciem przez Wehrmacht walnego odwrotu ku zachodowi; wyspa stała się jednym z celów operacji ewakuacyjnych zwłaszcza z Półwyspu Sambijskiego czy Prus Wschodnich.

25 stycznia 1945 r. do sztabu garnizonu, na którego czele stał 43-letni, odznaczony najwyższymi orderami, komandor Gerhard von Kamptz, dotarł rozkaz o przygotowaniu Borhnolmu do długotrwałej obrony. W związku z tym nad brzegami zainstalowanych zostało osiem baterii artylerii dalekiego zasięgu, a sieć posterunków radiolokacyjnych i hydroakustycznych (pozwalających na wykrywanie radzieckich okrętów podwodnych) uległa rozbudowie. Dwutysięczną dotąd załogę zasiliły nowe oddziały, w większości pochodzące ze związków rozbitych na froncie wschodnim.

W ten sposób powstał liczący kilkanaście tysięcy żołnierzy amalgamat przedstawicieli wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki. Dodatkowo z Helu przetransportowano oddział piechoty morskiej oraz lekarzy i pacjentów tamtejszego szpitala polowego. W jednym z ostatnich transportów, jaki przybył na Bornholm, znajdowały się ewakuowane z Kurlandii elementy IX Korpusu, wraz z jego dowódcą - generałem Rolfem Wuthmannem.

W tym czasie po drugiej stronie linii frontu trwały przygotowania do desantu na ostatni skrawek Danii okupowany przez wojska niemieckie. Oddziały Armii Czerwonej przewidziane do tej operacji zaokrętować miano w Kołobrzegu, który po zdobyciu 18 marca przez kolejne dwa i pół miesiąca zarządzany był przez komendanturę radziecką.

Projekt ataku nakreślony został w sztabie 2. Frontu Białoruskiego, tam również zapadła decyzja o przekazaniu dowodzenia przedsięwzięciem komendantowi portu nad Parsętą, kapitanowi pierwszej rangi Jewgienijowi Guskowowi. Kierowanie samą flotą inwazyjną powierzono jego szefowi sztabu - kapitanowi trzeciej rangi Osieckijemu.

Popołudniu 7 maja 1945 r. na Bornholm dotarła wiadomość, w której namaszczony na następcę Adolfa Hitlera, wielki admirał Karl Dönitz skapitulował wobec sił koalicji. Na wezwanie do poddania się, skierowane z Kołobrzegu, komandor von Kamptz odpowiedział odmownie, zaznaczając, że złoży broń jedynie przed delegacją Wielkiej Brytanii, która wyzwoliła Danię dwa dni wcześniej.

Zignorowano także zawieszenie broni, czego przejawem stało się ostrzelanie przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą samolotów rozpoznawczych z czerwonymi gwiazdami na kadłubach. W odpowiedzi 7 i 8 maja Rosjanie przeprowadzili naloty bombowe na dwa największe miasta wyspy: Nexo i Ronne, niszcząc blisko 500 domów i zabijając 10 Bornholmczyków (większość szczęśliwie zdołała się wcześnie ewakuować). Demonstracją siły stało się ponadto wysłanie na rekonesans w okolice wybrzeża czterech kutrów torpedowych.

Wczesnym rankiem, 9 maja 1945 r. sześć radzieckich jednostek z desantem opuściło port w Kołobrzegu kierując się ku Bornholmowi. Jeden z kutrów, przechwyciwszy niemiecki konwój zdecydował się na powrót, pozostałe wraz z ponad 120 żołnierzami Armii Czerwonej pod dowództwem majora Pawła Antonika dotarły do Ronne. Zajmowanie wyspy, przy wsparciu duńskiego ruchu oporu i biernej postawie niemieckiego garnizonu (część jego obsady nadal próbowała zbiec z wyspy w kierunku neutralnej Szwecji), trwało około 15 godzin.

W tym czasie, jako najstarszy stopniem, komendę garnizony przejął generał Wuthmann. Niedługo potem, wraz z grupą oficerów sztabowych popłynął do Kołobrzegu. W nocy z 9 na 10 maja 1945 r., w ówczesnej siedzibie radzieckiej komendantury portu, istniejącej do dziś kamienicy przy ul. Spacerowej 39, podpisano akt kapitulacji.

Jeszcze tej samej doby siły Armii Czerwonej okupującej wyspę wzmocniono do wielkości niepełnego pułku. W ciągu kolejnych czterech dni liczyły już one 9.000 żołnierzy, podporządkowanych dowództwu 132. Korpusu Piechoty. Wzięto około 11.000 jeńców, wielu, w tym Rolf Wuthmann, powróciło do Niemiec dopiero w połowie lat pięćdziesiątych. Łupem Rosjan padły także stacje radarowe, sonary i sprzęt łączności.

Radziecka okupacja Bornholmu trwała do 5 kwietnia 1946 r.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!