Nowy Lottomilioner, pierwszy w Kołobrzegu (ponad 20 lat temu mieszkaniec Zieleniewa trafił szóstkę w dawnym Totalizatorze Sportowym), zagrał na chybił trafił w punkcie Lotto w supermarkecie Kaufland przy ul. Mlyńskiej. Wystarczył mu jeden zakład za 3 złote. Liczby, które na tydzień przed świętami przyniosły mu fortunę to: 4,5,8, 25, 33, 34.
W sobotnim losowaniu nikt inny nie trafił szóstki.
- Co zrobiłbym na jego lub jej miejscu? - zastanawia się chwilę Krzysztof Witowski, ajent saloniku prasowego, w którym padły szczęśliwe liczby. - Spłaciłbym wszystkie kredyty i wyjechał gdzieś, gdzie nie ma zasięgu telefonicznego i nie dochodzą awiza - odpowiada ze śmiechem. - A tak poważnie to wystarczy by skorzystał z lokaty oprocentowanej na jakieś 6 procent i do końca życia nie musi już nic robić - mówi. - Cieszę się, że to moja kolektura okazała się tak szczęśliwa.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?