Potężny samochód, który z pewnością może budzić respekt na drodze, został kupiony dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. - To część programu, którego celem jest ochrona ryb łososiowatych - mówi Jarosław Langner, komendant karlińskiej Straży Miejskiej. - Będzie wykorzystywany podczas wspólnych patroli z policją i członkami Sekcji Antykłusowniczej w dorzeczu Parsęty, kiedy obowiązywał będzie okres ochronny dla ryb.
Ale nie tylko. Jak podkreślają mundurowi, teren gminy jest rozległy, a w okresie jesienno-zimowym dojazd do niektórych miejsc może być utrudniony. - Teraz nie musimy się bać, że auto ugrzęźnie w trudnym terenie, kiedy będziemy spieszyć się z interwencją - mówi komendant.
W tej chwili na wyposażeniu karlińskich strażników jest jeszcze opel vectra. Mundurowi mają też rowery do patroli na dwóch kółkach.
Isuzu kosztował prawie 104 tys. złotych. Na projekt walki z kłusownikami wydane zostanie jeszcze niemal drugie tyle - na trzy kamery monitoringu i dwie fotopułapki, z których strażnicy miejscy będą korzystać wspólnie z policjantami. Nagranie przestępstwa kłusownictwa będzie pomocne w sądzie - kłusownikowi, który zostanie przyłapany na gorącym uczynku, będzie trudno uniknąć kary.
Projekt został dofinansowany kwotą 89 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?