Wójt Mielna nie dostała absolutorium

Sprawozdanie z dzialalności wójta za 2011 rok przyjęte zostało przez radnych jednomyślnie (14 obecnych, zabrakło Jerzego Korzeniowskiego, dop. red.). Nie było też zastrzeżeń do sprawozdania finansowego. Gmina wykonała planowane na nieco ponad 34 mln zł dochody w 94,4%, a wydatki w 94,2%.

Deficyt na koniec roku sięgnął prawie 205 tys. zł, a dług publiczny ponad 15 mln zł, co stanowi 48% wykonanego dochodu. Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej była pozytywna, podobnie jak komisji rewizyjnej, która przedstawiła wniosek o udzielenie absolutorium Oldze Roszak-Pezale.

I tu zaskoczenie. Wniosek został odrzucony. Za udzieleniem absolutorium głosowało sześciu radnych z klubu "Wspólnota", niezależny Wiesław Piątek wstrzymał się od głosu, a przeciw było siedmiu radnych z klubu "Nasza Gmina" - wszyscy z klubowiczów obecnych na sali, w tym i dwie radne zasiadające w komisji rewizyjnej, które chwilę wcześniej wnioskowały o udzielenie absolutorium.

To kuriozum. I w tej sytuacji trudno nie odczytywać wyniku głosowania, jak rozgrywkę personalną, która nie skutkuje referendum o odwołanie wójta, ale jasno daje do zrozumienia, że Olga Roszak-Pezała wsparcia w większości radnych nie ma. - Niepodjęcie uchwały o udzielenie absolutorium nie ma żadnych negatywnych skutków dla wójta - wyjaśnia Marcin Sychowski, radca prawny gminy Mielno. - Te byłyby, gdyby komisja rewizyjna wnioskowała o nieudzielenie absolutorium i radni przyjęliby tę uchwałę. Tak się nie stało.