Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obraźliwe wpisy na forach internetowych. W obronie żołnierzy

(ing)
Marcin Gortat (od lewej) w specjalnie dla niego uszytym mundurze i st. sierż. Jacek Żebryk na terenie 1. Brygady Pancernej w Wesołej. Koszykarz nie ukrywa że żołnierze są dla niego bohaterami i nie rozumie dlaczego w Polsce obraża się ich na forach internetowych.
Marcin Gortat (od lewej) w specjalnie dla niego uszytym mundurze i st. sierż. Jacek Żebryk na terenie 1. Brygady Pancernej w Wesołej. Koszykarz nie ukrywa że żołnierze są dla niego bohaterami i nie rozumie dlaczego w Polsce obraża się ich na forach internetowych. Archiwum prywatne
St. sierż. Jacek Żebryk nie przestaje walczyć z internautami, którzy w swoich wpisach obrażają polskich żołnierzy służących w zagranicznych misjach.

- Zawiadomiłem białogardzką prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, a za mną zrobili to inni żołnierze, powiadamiając właściwe prokuratury w Gdańsku, Szczecinie, Olsztynie i kilku innych. A będzie ich jeszcze więcej - zapewnia st.sierż. Jacek Żebryk ze Świdwina.

Chodzi o wpis, który pojawił się na forum gazety.pl pod artykułem dotyczącym wtorkowej wizyty Bronisława Komorowskiego, prezydenta RP, u żołnierzy weteranów w Poznaniu. A ten zaczyna się słowami: "panie prezydencie - specjalnie z małej litery. Nie życzę sobie, aby za moje podatki finansował sobie łyk alkoholu - vel gorzały z mordercami niewinnych cywilów. Ich miejsce jest na haniebnym śmietniku historii. (...)".

- Negatywne i obraźliwe wpisy zasługują na potępienie. Nie mogę nie reagować na obrażanie żołnierzy i prezydenta RP. Jako żołnierz mam obowiązek bronić ich honoru - mówi Żebryk.
W swoim zawiadomieniu wnioskuje o zadośćuczynienie w kwocie od 500 zł do 5.000 zł z przeznaczeniem na Stowarzyszenie Rodzin Poległych Żołnierzy 'Pamięć i Przyszłość".

Przypomnijmy tylko, że to st. sierż. Żebryk powiedział jeszcze w ubiegłym roku "stop" internautom, którzy bezkarnie w internecie obrażają polskich żołnierzy służących w zagranicznych misjach. I choć prokuratura białogardzka uznała wtedy, że to z powództwa karno-skargowego zniesławieni powinni ścigać internautów, to jednak działania sierżanta ze Świdwina spotkały się z uznaniem MON, samej braci żołnierskiej, a ostatnio i Marcina Gortata, znanego koszykarza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!