Matura 2012 - język polski - TEST, ARKUSZ, ODPOWIEDZI. Pierwszy egzamin za nimi [zdjęcia]

Matura - Co w przyszłym tygodniu?

Matura - Co w przyszłym tygodniu?

* poniedziałek, 7 maja - godz. 9 - język polski - poziom rozszerzony, godz. 14 - historia muzyki

* wtorek, 8 maja - godz. 9 - matematyka - poziom podstawowy, godz. 14 - język łaciński i kultura antyczna

* środa, 9 maja - godz. 9 - matematyka - poziom rozszerzony, godz. 14 - historia sztuki

* czwartek, 10 maja - język angielski - poziom podstawowy, godz. 14 - język angielski poziom rozszerzony

* piątek, 11 maja - godz. 9 - wiedza o społeczeństwie - poziom podstawowy i rozszerzony, godz. 14 - fizyka i astronomia

Tu do egzaminu w I LO przystąpiło 239 osób. W Koszalinie - prawie 1,3 tys. W całej Polsce - ponad 380 tys. maturzystów z ponad 8 tys. szkół ponadgimnazjalnych o godz. 9 dostała arkusz obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym.

Matura 2012 z języka polskiego - ARKUSZ >>> Matura 2012 - JĘZYK POLSKI - test, arkusze, pytania

Matura z języka polskiego - ODPOWIEDZI Matura 2012 - JĘZYK POLSKI - sugerowane odpowiedzi

___________________________________
TEMATY: Porównanie stronnictw na balu u Senatora z III Części "Dziadów" Mickiewicza oraz charakterystyka bohaterek "Lalki" Prusa i "Ludzi bezdomnych" Żeromskiego, czyli Izabeli i Joanny - takie były tematy do wyboru na maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym.

___________________________________

W ten sposób członkowie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przerwali maturzystom długi majowy odpoczynek. Jest za to dobra wiadomość - dwa poważne egzaminy rozłożono na dwa dni - język polski na poziomie rozszerzonym maturzyści napiszą w poniedziałek, a obowiązkową matematykę dopiero we wtorek.

Na rozwiązanie zadań z języka polskiego na poziomie podstawowym zdający mieli 170 minut. Wielu abiturientów z I LO w Koszalinie wychodziło z sali przed upływem tego czasu.

- Akurat prezentację na egzamin ustny przygotowałam z III Części "Dziadów", więc temat mi szalenie przypasował! - cieszyła się Klaudia Werelich. Z promiennym uśmiechem jako jedna z pierwszych zakończyła egzamin. - Zdążyłam wszystko dokładnie sprawdzić - zapewniła. - Ale stres był tak duży, że rozbolała mnie głowa i chciałam już wyjść. Teraz dwa dni odpoczynku, a potem czeka mnie prawdziwy maraton, pięć egzaminów w ciągu tygodnia - zdradziła Klaudia.

A po nich - tego jest już pewna - logistyka w Poznaniu.

Stres towarzyszył nie tylko zdającym, ale i rodzicom. Na korytarzu "Dibulca" spotkaliśmy Grażynę Adamczyk, która czekała na syna. - Wstyd się przyznać, że mama jest bardziej zdenerwowana niż dziecko. Miałam nie przychodzić, ale nie potrafię. Inaczej będzie przy okazji matematyki, bo syn ma techniczny umysł. Ale dziś potwornie się stresuję.

Tuż przed południem halę sportową, gdzie odbywał się egzamin, opuścili wszyscy zdający. - Nie było źle! - te słowa można było usłyszeć najczęściej. Maturzyści dodawali sobie otuchy, rozmawiali o szczegółach egzaminu.

- Błażej przewidział! On trafił - krzyknął ktoś. - Nie tyle przewidziałem, co twórczość Prusa pojawiła się już na olimpiadzie, dlatego stwierdziłem, że i na maturze znajdzie się temat związany z jego utworem - uśmiechnął się maturzysta.

Przed zdającymi dwa dni odpoczynku. W poniedziałek kolejne nerwy - poziom rozszerzony z polskiego. Sesja egzaminów pisemnych i ustnych potrwa do 25 maja. Na wyniki trzeba będzie poczekać do 29 czerwca. Wcześniej maturzyści zadecydują o kierunku studiów, bo szkoły wyższe rozpoczynają zapisy już na przełomie maja i czerwca.

Abiturient zda egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów.