- Jak zamierza Pan uporać się z niżem demograficznym, który już teraz siłą wdziera się do szkół wyższych i będzie coraz bardziej odczuwalny w następnych latach?
- Niż demograficzny nie będzie nam zagrażał, jeśli utrzymamy odpowiednio wysoki poziom. Uczelnie, które dobrze kształcą swoich studentów, nie powinny obawiać się masowego odpływu słuchaczy. Zależy nam nie tylko na wysokim poziomie kształcenia, ale także na tym, żeby studia w naszej uczelni były przyjazne. Pragniemy dawać szansę studentom, by mogli podciągać się w nauce, organizując dodatkowe zajęcia, formy zaliczeń, dając możliwość zdobycia nowych umiejętności.
- Aby pozyskać nowych studentów, na pewno trzeba będzie wydawać więcej pieniędzy na promocję.
- Promocja uczelni jest ogromnie ważna, ale równie istotna staje się dalsza poprawa klimatu studiowania. Jeśli nasi studenci będą się u nas dobrze czuli, wówczas powiedzą o tym swoim kolegom, którzy być może także zechcą u nas zdobywać wykształcenie. Taka nieformalna droga przekazywania dobrej opinii jest niezwykle skuteczna, bo są to wiadomości z pierwszej ręki, a nie z billoardów, czy reklamowych spotów.
- Kiedyś mówiło się o idei utworzenia Uniwersytetu Środkowopomorskiego, czyli połączeniu dwóch największych uczelni - koszalińskiej i słupskiej. Co Pan o tym sądzi?
- Dziś to rozwiązanie już nie wchodzi w rachubę, ponieważ Akademia Pomorska połączyła się z inną prywatną uczelnią.
- Czy Politechnika Koszalińska w najbliższych latach będzie zatrudniać ludzi do pracy, czy raczej ich zwalniać?
- Nie przewiduję sytuacji, aby trzeba było zwalniać ludzi z pracy. Owszem, chcielibyśmy trochę odmłodzić kadrę, jednak ten ruch będzie się odbywał w sposób naturalny, na przykład przy okazji wygaśnięcia dotychczasowych umów, czy odchodzenia naszych pracowników na emeryturę.
- Jakie nowe kierunki studiów mogą zostać uruchomione?
- Jednym z takich kierunków mogłaby być energetyka, biorąc pod uwagę fakt, że gdzieś w rejonie Pomorza Środkowego powstałaby elektrownia jądrowa, oczywiście za zgodą mieszkańców. Taka elektrownia potrzebowałaby co najmniej 1000 inżynierów, zatem nasi absolwenci mieliby zatrudnienie., Co do innych kierunków, uważam, że powinna to być inicjatywa oddolna, poszczególnych wydziałów.
- Czy w uczelni powstaną nowe wydziały?
- Już trwają prace związane z przekształceniem Instytutu Ekonomii w Wydział Nauk Ekonomicznych, będzie to możliwe dzięki skompletowaniu odpowiedniej liczby samodzielnych pracowników naukowych. Uważam też, że Instytut Mechatroniki, Nanotechnologii i Techniki Próżniowej, który prowadzi trzy kierunki studiów i ma prawo doktoryzowania, z powodzeniem mógłby przekształcić się w wydział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?