Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Palikota kontra ...Ruch Palikota

ima
archiwum
We wtorek o godz. 7 spod kołobrzeskiego, miejskiego targowiska wyruszą uczestnicy "pokojowej manifestacji" organizowanej przez Ruch Palikota. Od marszu odcina się … Ruch Palikota. Nie, to nie pomyłka.

W imieniu kołobrzeskiego Klubu Ruchu Palikota zaprasza przedstawiający się jako przewodniczący RP powiatu kołobrzeskiego, Kamil Staszczak. Dobrze znany w Kołobrzegu, od lat handlował w dzielnicy uzdrowiskowej.

Niegdyś dzierżawił Bulwar Szamańskiego. Toczył spory z miastem w sądzie i poza nim. Ostatnie batalie Kamila Staszczaka dotyczą likwidacji handlu na Bulwarze Szymańskiego i jego znacznego ograniczenia w dzielnicy uzdrowiskowej. Stanął też na czele istniejącego od stycznia kołobrzeskiego Klubu Ruchu Palikota.

Zapowiadając wtorkowy marsz mówił nam: - Zapraszam wszystkich, którzy jak my sprzeciwiają się pogłębiającej się beznadziei i braku perspektyw w naszym mieście. Chcemy zaprotestować przeciw rozbudowie kołobrzeskiego Urzędu Miasta kosztem 12 mln zł, podczas gdy w mieście brakuje mieszkań komunalnych. Zamanifestujemy nasz sprzeciw wobec wysokiego bezrobocia, zwiększonego decyzją o zakazie legalnego - podkreślam: legalnego - handlu w dzielnicy uzdrowiskowej. I to bez zaproponowania ludziom, którym odbiera się chleb, czegokolwiek w zamian.

Wtorkowa manifestacja ma trwać do godz. 10. Przejdzie ulicami Trzebiatowską, Kamienną, Ratuszową na Plac ratuszowy. Kamil Staszczak, spodziewa się, że spod targowiska ruszy ok. 60 - 70 osób. Przyjadą też m.in. z Białogardu. Nie zatarasują ulic, bo pójdą chodnikami: - Za to dozwolone będzie używanie trąb, syren, flag, transparentów.

Niby wszystko jasne, ale jak się okazuje nie do końca, bo od przemarszu odcina się przewodniczący Zarządu Okręgu 40 Ruchu Palikota, którym od trzech tygodni jest Marek Pawelczak z Kołobrzegu. W piśmie do Urzędu Miasta napisał: "(…)oświadczam, że protest ten nie został uzgodniony z Zarządem Okręgu nr 40 RP, który stanowi zwierzchnią władzę nad klubami RP". - Chodzi o to, że klub nie poinformował nas o manifestacji, nie możemy więc brać na siebie ewentualnej odpowiedzialności za wydarzenia, które podczas tego przemarszu nastąpią.

Dlaczego Zarząd Okręgu nic o przemarszu nie wie? Bo jak twierdzi Kamil Staszczak, o zamiarach powiadomił nie Zarząd Okręgu, a warszawską centralę. Rzecz w tym, że w Kołobrzegu działają równolegle dwa Kluby. Pierwszy powstał jeszcze w czerwcu ub.r. i przewodniczy mu były radny miejski związany wcześniej z lewicą Wiesław Albiński. Drugi działa od stycznia i kieruje nim Kamil Staszczak. Obaj przewodniczący uznają się za szefów powiatowych, choć Kamil Staszczak wytyka Wiesławowi Albińskiemu, że jego koło ma status niższy - środowiskowy. - Tylko my mamy powiatowy- mówi.

Wiesław Albiński ciężko wzdycha: - A skąd. Ludzie, którzy w styczniu stworzyli nowe koło, to byli przede wszystkim handlarze, których główny cel to powrót na Bulwar Szymańskiego. Reszta działań to przykrywka. Gdy przychodzili pytać, czy ich poprzemy, powiedziałem jasno, że nie możemy sankcjonować bezprawia. Wtedy korzystając z zawirowań w okręgowych strukturach, założyli własne koło. Ale jego dokumentów założycielskich próżno szukać w obecnym Zarządzie Okręgu.

Nowy przewodniczący Zarządu Okręgu 40, Marek Pawelczak, to członek Klubu RP …Wiesława Albińskiego: - Wiem, że taka dwubiegunowość nie służy wizerunkowi RP, mimo, że teoretycznie w jednym mieście może działać i kilka klubów. No ale przecież to nie Warszawa, czy Poznań, a mały Kołobrzeg. Najlepiej byłoby, gdyby oba kluby jakoś się dogadały i połączyły. Cóż, może nam się uda. W końcu jesteśmy młodym ruchem, dopiero się docieramy.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!