Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belbuk "oswobodzony"

(r)
W ten sposób po kilku latach "uwięzienia” w wieży Belbuk odzyskał wolność.
W ten sposób po kilku latach "uwięzienia” w wieży Belbuk odzyskał wolność. Muzeum Regionalne
Po naszym artykule o słowiańskim bożku Belbuku "uwięzionym" w dawnej muzealnej wieży świętego Mikołaja, szczecineccy muzealnicy wydobyli posąg z jej wnętrz. Operacja nie była łatwa, ale się udała. Belbuka można znowu podziwiać.

W "Głosie Szczecinka" z 2 marca pisaliśmy, że po tym, jak galeria handlowa Hosso została powiększona aż do samej wieży św. Mikołaja zasłaniając przy tym okna od strony wschodniej i więżąc w środku posąg Belbuka, nie trzeba było długo czekać na reakcję muzealników.

W minioną środę od "uwalniania" bożka zabrała się specjalistyczna. - Planowaliśmy to od kilku miesięcy - dyrektor Muzeum Regionalnego Jerzy Dudź mówi, że nasza publikacja nie przyśpieszyła operacji. - Rozmawialiśmy z kilkoma firmami, kilka nam odmówiło, inne się wahały, w końcu znalazła się taka, która się tego podjęła. Cała trudność polegała na tym, aby Belbuka znieść po krętych, metalowych schodach z drugiego piętra. W roku 1980, gdy posąg był tam montowany, wniesiono go przez okno z podnośnika. Teraz - z uwagi na zabudowanie jednej ze ścian galerią Hosso - było to niewykonalne. - Jakoś się udało, choć łatwo nie było - J. Dudź mówi, że odpowiednio zabezpieczony posąg znosiło trzech silnych mężczyzn.

Belbuk jest już w nowej siedzibie muzeum przy ulicy Szkolnej. - Nie mamy tu sali na zbiory archeologiczne (te pozostają w dawnej siedzibie, czyli wieży św. Mikołaja, która po przeprowadzce muzeum miała być miejscem prezentacji zabytków archeologicznych - red.), więc najpewniej bożek będzie eksponowany w holu - mówi szef placówki.

- Trzeba jeszcze tylko wykonać gablotę. Pozostaje jednak problem całej wieży św. Mikołaja. Bardzo wątpliwe, aby strażacy zgodzili się na dopuszczenie obiektu do zwiedzania. Przyznaje to sam komendant straży pożarnej w Szczecinku Adam Serafin. Zbyt wąska jest klatka schodowa i zbyt duże odległości do wyjść ewakuacyjnych. Sytuację pogarsza jeszcze zamurowana ściana z oknami od strony Hosso. Od czasu wyprowadzki muzealników na ulicę Szkolną, czyli już ponad 5 lat temu, wieża wraz ze zbiorami archeologicznymi nie była udostępniona dla zwiedzających. I bez poważnych nakładów na przebudowę wieży i dostosowanie jej do wymogów przepisów przeciwpożarowych może to być bardzo trudne.

Belbuk to posąg słowiańskiego bożka z około X wieku naszej ery, jeden z najcenniejszych eksponatów szczecineckiego muzeum. Według ustaleń Ignacego Skrzypka, koszalińskiego archeologa, Belbuk stał w grodzisku na wyspie na jeziorze Komorze w Rakowie (gmina Borne Sulinowo). Dopiero później trafił do Łubowa, gdzie po wojnie odnalazł go Aleksander Stafiński, twórca odrodzonego muzeum w Szczecinku. Belbuk był ozdobą wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie z okazji tysiąclecia państwa polskiego w latach 60. Później trafił do Muzeum Okręgowego w Koszalinie skąd w brawurowej akcji w roku 1980 odbiła go i przywiozła z powrotem do Szczecinka Joanna Powałka, ówczesna pracownica muzeum, a dziś szefowa oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!