Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W rzece muszą przywrócić życie

Marian Dziadul [email protected]
Gdy pod koniec sierpnia ubiegłego roku byliśmy na miejscu budowy stawów rybnych niedaleko wsi Ubiedrze, rzekę Chociel przegradzał usypany wał ziemny. Wskutek tego zabiegu na odcinku około 100 m w rzece zamarło życie.
Gdy pod koniec sierpnia ubiegłego roku byliśmy na miejscu budowy stawów rybnych niedaleko wsi Ubiedrze, rzekę Chociel przegradzał usypany wał ziemny. Wskutek tego zabiegu na odcinku około 100 m w rzece zamarło życie. Marian Dziadul
Dewastacja obszaru Natura 2000 w naszym regionie. Na stumetrowym odcinku rzeki Chociel zamarło życie biologiczne. Urzędnicy próbują teraz naprawić skandaliczne błędy.

Komentarz

Komentarz

Natura urzędników
Wprawdzie przychodzi mi to z dużymi oporami, ale częściowo rozumiem frustrację członka zarządu spółki z Ubiedrza, albowiem w przedsięwzięcie zainwestowała ona ogromne pieniądze. Dziwne, że do końca sierpnia RDOŚ nie wnosił zastrzeżeń do sposobu prowadzenia inwestycji na obszarze Natura 2000! Choć dużo wcześniej alarmujących m.in. tę instytucję wędkarzy i ekologów traktowano jak niegroźnych wariatów. Nie zdziwię się, jeśli spółka będzie chciała odzyskać zainwestowane pieniądze, choćby drogą sądową. Kto ewentualnie zapłaci? Oczywiście, my wszyscy.

To, co się stało na obszarze chronionego krajobrazu Natura 2000 Dolina Radwi, Chocieli i Chotli, woła o pomstę do nieba. Na około stumetrowym odcinku rzeki Chociel zamarło biologiczne życie. Dewastacja jest skutkiem budowanych przy rzece (w okolicach wsi Ubiedrze w gminie Bobolice) licznych stawów rybnych.

Doszło tam m.in. do przegrodzenia w poprzek rzeki i zmiany jej biegu. Dodajmy, że ta inwestycja była prowadzona za zgodą organów odpowiedzialnych za ochronę środowiska w województwie! Wielomiesięczne protesty Towarzystwa Miłośników Parsęty w Białogardzie oraz okręgowego zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie w końcu przyniosły skutek. Na miejscu realizowanej inwestycji odbyła się wizja lokalna, w której uczestniczyli przedstawiciele zainteresowanych stron (o tej sprawie pisaliśmy w "GK" 1 września 2011 roku w artykule "100 metrów martwej rzeki"). - Być może popełniliśmy jakieś błędy - przyznała na miejscu Dorota Janicka, wicedyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.

Błędy okazały się ewidentne. Kilka miesięcy wcześniej RDOŚ wydała opinię, że jest zbyteczna ekspercka ocena oddziaływania tej inwestycji na chronione środowisko. Na jej podstawie Urząd Miejski w Bobolicach wydał pozytywną dla inwestora decyzję o warunkach zabudowy terenu pod stawy rybne. - Zostały ujawnione nowe okoliczności, które spowodowały konieczność wznowienia postępowania w tej sprawie - tłumaczy Ireneusz Bielecki, inspektor ds. ochrony środowiska UM w Bobolicach. - Jakie? Na przykład wiemy teraz, że w rzece Chociel występują chronione i migrujące gatunki ryb. Ponadto przy Radwi, której dopływem jest Chociel, już istnieje hodowla pstrągów, co ma wpływ na pobór wody do stawów.

Gmina Bobolice wystąpiła do RDOŚ o wydanie nowej opinii. Instytucja ta zmieniła zdanie, wydając opinię, że jednak jest potrzeba opracowania przez ekspertów raportu przewidywanego wpływu prowadzonej hodowli pstrągów na obszar chroniony. - Informację o wznowieniu postępowania i potrzebie oceny wpływu stawów na obszar chroniony przekazaliśmy spółce - dodaje Ireneusz Bielecki. - Od tej decyzji spółka odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koszalinie.

Jednocześnie RDOŚ w grudniu nakazał spółce z Ubiedrza usunięcie poczynionych w środowisku szkód i przywrócenie mu stanu pierwotnego. - Na wykonanie tych czynności spółka ma czas do 31 października 2012 roku - przekazała nam wczoraj Agata Suchta, rzecznik prasowy RDOŚ.

Daliśmy możliwość odniesienia się do sprawy także przedstawicielowi spółki, jednak nie skorzystał z tej możliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!