Z problemem związanym z brakiem późniejszych połączeń z Koszalina do Białogardu zgłosił się do nas Czytelnik z tego drugiego miasta.
- Żeby dojechać do domu muszę się codziennie zwalniać z pracy -żali się mieszkaniec Białogardu. -Na razie mój szef jest wyrozumiały, ale jak długo to potrwa? - pyta retorycznie.
Nasz rozmówca obawia się, że przez brak nocnego połączenia wkrótce nikt nie będzie chciał zatrudniać w Koszalinie mieszkańców Białogardu. - Zaczynamy o godzinie 13, więc powinienem pracować do godziny 21. Ale muszę uciekać wcześniej, bo inaczej zostanie mi już tylko jazda okazją albo taksówka. A wiadomo ile taksówki kosztują - podkreśla.
Andrzej Chańko, dyrektor Przewozów Regionalnych, oddział w Szczecinie, potwierdza, że ostatni pociąg do Białogardu jest tylko po godz. 20. Teoretycznie mógłby go przesunąć na późniejszą godzinę, ale okazuje się, że na pociąg o 20.23 jest wykupionych ponad 100 biletów miesięcznych. - Dlatego w praktyce operacja przesunięcia godziny odjazdu nie byłaby dobrze widziana - tłumaczy.
Do Białogardu z Koszalina jeżdżą jednak autobusy sieci Eurotrans. Może więc oni pomogą naszym Czytelnikom?
-Właśnie na prośbę mieszkańców Białogardu wprowadziliśmy dodatkowe połączenie - poinformował nas wczoraj Dariusz Lewandowski, szef Eurotransu. - Bus odjeżdża o godz. 21.10 sprzed dworca. - Na razie jednak przewieźliśmy tylko kilka osób. Dlatego jeśli frekwencja się nie zwiększy, no to trzeba będzie jednak zlikwidować to dodatkowe połączenie - ostrzega.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?