Starsze dziewczęta ze Szczecinka mogą się zaszczepić przeciwko HPV

W tym roku - już po raz trzeci - szczecinecki ratusz finansuje akcję szczepienia kolejnego rocznika dziewcząt przeciwko zarażeniu wirusem brodawczaka ludzkiego "Wygraj z rakiem". Wirus odpowiada za sporą część późniejszych przypadków zachorowania na raka szyjki macicy.

Miasto przeznaczyło na ten cel nieco ponad 177 tys. zł. Absolutną większość kosztów pochłonął zakup szczepionki - każda z dziewczynek musi otrzymać 3 dawki. Program szczepień, które prowadzi Stowarzyszenie "Onkologia szczecinecka", miał objąć 177 dziewcząt, urodzonych w roku 1998 i na stałe zameldowanych w Szczecinku.

Okazuje się jednak, że nie wszystkie uprawione z tego skorzystały, mimo akcji informacyjnej w mediach, czy indywidualnych zaproszeń kierowanych do rodziców i spotkań z nimi. Nie pomogło nawet wydłużenie terminu zapisów do 20 lipca.

- Ze wskazanej przez miasto liczby 177 dziewcząt urodzonych w roku 1998 nie wszystkie osoby są zainteresowane udziałem w bezpłatnym programie szczepień - mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza.

- Dlatego stowarzyszenie uruchamia dodatkową listę osób mogących skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciw HPV. Obejmuje ona dziewczęta, które nie są zaszczepione przeciw temu wirusowi, a urodzonych w latach 1995 -1993 i na stałe zameldowanych w Szczecinku. Dodajmy, że młodsze roczniki zostały już zaczepione w minionych dwóch latach.

Aby skorzystać z okazji osoby zainteresowane bezpłatnym szczepieniem winny zgłosić się do 15 sierpnia do punktów szczepień przy swoim lekarzu rodzinnym. Z uwagi na ograniczoną liczbę szczepionek, o udziale w programie zdecyduje kolejność zgłoszeń.

Zaszczepienie się uodparnia na zakażenie ponad 90 procentem wirusów odpowiedzialnych za wywołanie raka szyjki macicy. Szczepionka jest bezpieczna, bo nie zawiera w swojej budowie samego wirusa, nie jest więc możliwe zachorowanie po jej podaniu. Codziennie z powodu raka szyjki macicy umiera 5 Polek.