TMKW
TMKW
Jest od 2005 roku opiekunem zabytkowej, liczącej 113-lat kolejki wąskotorowej w Koszalinie. Jest ostatnim zachowanym fragmentem sieci kolejek na Pomorzu Środkowym i cennym zabytkiem techniki, chronionym prawem. Towarzystwo powstało w 2005, aby uratować przed zagładą niszczejącą kolejkę. Wolontariusze w 6 lat, całkowicie społecznie, odbudowali zdewastowane wagony i lokomotywy, a także odbudowali własnymi siłami ponad 1,5 km torowiska do Rosnowa. Obecnie kolejka kursuje do Manowa i jest jedną z atrakcji turystycznych regionu. Warto dodać, że wysiłki wolontariuszy zostały w 2011 roku dostrzeżone przez ministra kultury, który wyróżnił Towarzystwo w ogólnopolskim konkursie "Zabytek zadbany".
- Do tej pory udało nam się własnymi siłami i przy wsparciu lokalnych przedsiębiorców wyremontować trzy pomieszczenia w dawnej lokomotywowni przy ul. Lechickiej - mówi Adam Ziętek z TMKW. - Musimy jeszcze odnowić jedno, w którym chcemy otworzyć salę tradycji kolejowej. Wszystko musimy robić od podstaw, bo budynek przez lata stał opuszczony i niszczał, mieszkali tam bezdomni. Zabraliśmy się więc wspólnie do roboty, materiały budowlane dostaliśmy od prywatnych firm. Pomaga nam każdy chętny, także młodzież - kto chce się włączyć do prac, może zajrzeć do lokomotywowni przy Lechickiej 54 G w każdą sobotę o godz. 9. Przyda się każda para rąk.
W tych trzech odnowionych pomieszczeniach będzie m.in. biuro Towarzystwa i sala edukacji ekologicznej. W czwartym, jak już wspomnieliśmy, sala tradycji kolejowej. - Tam trafią pamiątki, które sami zgromadziliśmy, a także te, które dostaliśmy do mieszkańców, m.in. stare stroje kolejarzy, odznaczenia, fragmenty starych szyn, także tramwajowych. Chcemy też zamontować symulator, który pozwoli każdemu wcielić się w rolę maszynisty - mówi Adam Ziętek. W planach jest też przygotowanie małej sali kinowej, gdzie byłyby organizowane pokazy filmów o tematyce kolejowej. - Jednak uratowanie i doprowadzenie zabytkowej kolejki wąskotorowej do pełnej świetności jest bardzo trudne i kosztowne - dodaje Adam Ziętek. - Aby nam się udało otworzyć salę tradycji, potrzebujemy konkretnej pomocy: łącznie 40 worków cementu, 40 worków wapna, 20 płyt kartonowo - gipsowych oraz wywrotkę piachu do tynków - wylicza.
Warto podkreślić, że prace budowlane zostaną wykonane przez wolontariuszy z TMKW. Chętni do przekazania materiałów budowlanych proszeni są o kontakt pod nr. 510-287-445 lub o przyjazd do lokomotywowni przy ul. Lechickiej 54 G w każdą sobotę w godz. 9 - 11. Jeśli wszystko się powiedzie, to w przyszłym roku małe muzeum w budynku lokomotywowni powinno być już oficjalnie otwarte. Młodzi mają jednak w planach jeszcze inne przedsięwzięcia. Rozmawiają z burmistrz Bobolic, by w miejscu starego nasypu kolejowego z Manowa do Bobolic stworzyć ścieżkę rowerową. Wówczas jeżdżący wąskotorówką mogliby wysiadać z rowerami w Manowie i dalej jechać na dwóch kołach.
Przypominamy, że w wakacje w każdą niedzielę o godz. 11 kolejka wyjeżdża ze stacji przy ul. Kolejowej w stronę Manowa, powrót o 15. Bilety są po 15 i 10 zł w obie strony.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?