Opinia sędziego
Opinia sędziego
Sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie:
- Spraw sądowych dotyczących czynów lubieżnych wobec dzieci jest po kilka rocznie. Bardzo rzadko zdarza się, by kończyły się one wyrokiem w zawieszeniu. Ja takiej nie pamiętam. Sądy podchodzą bowiem z ogromną surowością do tego rodzaju przypadków. Osobiście sądziłem m.in. w sprawie, w której 50-letni mężczyzna wykorzystywał seksualnie swoją pasierbicę i został skazany na 7 lat więzienia. Inna sprawa z regionu, która trafiła do koszalińskiego Sądu Okręgowego: ojciec został skazany na 12 lat więzienia za to, że współżył ze swoimi córkami; jego żona wiedziała o wszystkim.
To dwie różne sprawy. Łączy je fakt, że działy się w Koszalinie i w obu przypadkach poszkodowanymi były kilkuletnie dzieci.
O tym pisaliśmy we wtorek 14 czerwca:
Pedofil w Koszalinie. Zwyrodnialec skrzywdził 7-letnie dziecko
Kolejna szokująca sprawa w Koszalinie. Następny pedofil pod kluczem!
Pierwszy koszmar ujrzał światło dzienne 5 czerwca, po tym, jak skrzywdzony 7-letni chłopiec opowiedział o wszystkim matce. Ta od razu zawiadomiła policję. Tego samego dnia zwyrodnialec został zatrzymany. To 25-letni mieszkaniec Koszalina, znany rodzicom dziecka, mieszkał niedaleko nich. - Nie mogę nic powiedzieć o relacjach, jakie go łączyły z rodziną. Nie był to jednak opiekun dziecka - mówi Aneta Skupień, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Zboczeniec wykorzystywał łatwowierność 7-latka. Kilka razy namówił go na zejście do piwnicy w bloku, w którym mieszka dziecko. Tam miał mu pokazać "coś fajnego"... - Mężczyzna usłyszał zarzut doprowadzenia do obcowania płciowego z małoletnim - mówi prokurator. Udowodniono mu, że do stosunków doszło trzy razy, od lutego do czerwca. - To nie był jednak gwałt, nie doszło do przemocy, ani do użycia gróźb - dodaje prokurator. 25-latek nie był wcześniej karany. Teraz nie przyznaje się do zarzutów.
Druga sprawa, która dopiero co wyszła na jaw, szokuje jeszcze bardziej. Tu bestią w ludzkiej skórze okazał się ojciec 8-letniej dziewczynki, 31-letni mężczyzna. O tej sprawie jednak ani policja, ani prokuratura na razie nie udzielają informacji. - Z uwagi na dobro postępowania, trwa bowiem zabezpieczanie materiałów dowodowych - wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej.
- To śledztwo prokuratury - mówi z kolei Urszula Chylińska, rzecznik koszalińskiej komendy policji. - Mężczyzna jest obecnie w policyjnym areszcie. Zarzuty usłyszy wtedy, gdy przeanalizowane zostanie to, co mówi dziecko, a także zebrany materiał dowodowy.
Z naszych ustaleń wynika, że ojciec dziewczynki mógł kilka razy doprowadzić do stosunku ze swoim dzieckiem. Co gorsza, nagrał z tego prawdopodobnie kilka filmów telefonem komórkowym! Nie wiemy jeszcze, czy te filmy dodatkowo rozpowszechniał. To, co się zdarzyło, wyszło na jaw dzięki interwencji szkoły, w której uczy się dziewczynka.
Zatrzymanym pedofilom grozi do 12 lat więzienia.
Komentarz
Pomóżmy dzieciom
Każda informacja o skrzywdzonym i wykorzystanym dziecku tak samo mnie poraża i szokuje. Nie znajduję usprawiedliwienia dla sprawców, bo takiego nie ma. Ale jestem zdania, wbrew opinii organów ścigania, że takie sprawy, z zachowaniem delikatnego podejścia do tematu, należy nagłaśniać. Absolutnie nie w pogoni za sensacją, ale ku przestrodze. Ku przestrodze rodziców, sąsiadów, krewnych, każdego, kto w porę zareaguje na krzywdę dziecka. By ich wyczulić na wszelkie niepokojące sygnały płynące od małego człowieka, by zwrócili uwagę, czy "wujek" na pewno jest godny zaufania, ale też - gdy są sąsiadami - by nie przechodzili obojętnie obok drzwi mieszkania, gdzie dzieje się zło. Nie zostawiajcie bezbronnych dzieci samych sobie!
Marzena Sutryk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?