Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzucasz śmieci do lasu? Pstryk! I masz zdjęcie na gorącym uczynku

Joanna Krężelewska [email protected]
Obraz z leśnych kamer jest wystarczająco wyraźny, by zidentyfikować auto i jego numery rejestracyjne. Tutaj leśnicy zarejestrowali złodziei drewna.
Obraz z leśnych kamer jest wystarczająco wyraźny, by zidentyfikować auto i jego numery rejestracyjne. Tutaj leśnicy zarejestrowali złodziei drewna. Lasy Państwowe
Kamera zamaskowana liśćmi i gałązkami. Na drzewach i krzakach czujki. Leśnicy w regionie będą mieć nowy oręż do walki ze śmieciarzami, którzy wyrzucają odpady do lasu.

Cennik dla brudasów

Cennik dla brudasów

Za zaśmiecanie lasów grozi kara grzywny lub nagany. Policja lub straż leśna może wymierzyć mandat w wysokości 500 - 1000 złotych. W sądzie zaśmiecający lasy może być ukarany za wykroczenie grzywną od 20 do 5.000 zł lub naganą.

Leśnicy tajną broń mogą zamontować w dziupli, w gęstych zaroślach albo na gałęzi. - Na jeden zestaw składają się 4 kamery i 20 czujników, które są wrażliwe na ruch, drgania lub temperaturę. To pozwoli nam obserwować obszar w promieniu 400 m - informuje Ferdynand Bejger, rzecznik prasowy szczecineckiej dyrekcji Lasów Państwowych.

Zasady działania sprzętu są proste. Kamera zaczyna rejestrować obraz, gdy czujniki wychwycą ruch bądź zmianę temperatury. - Wtedy strażnicy leśni otrzymują SMS-em informację, że kamera się włączyła. Obraz mogą zobaczyć na ekranie komputera albo w telefonie komórkowym - wyjaśnia Ferdynand Bejger.

Pomysł na monitoring po raz pierwszy pojawił się w programie Lasów Państwowych "Czyste lasy na Mazowszu". Jest stopniowo rozszerzany o kolejne nadleśnictwa. Według projektu "Czyste lasy na Pomorzu" pierwsze kamery pojawić się mają w nadleśnictwach Karnieszewice i Manowo. Gdzie dokładnie?

- Straż leśna zna dobrze miejsca, gdzie wandale podrzucają śmieci. Jest do nich przede wszystkim łatwy dojazd. Tam pojawią się tabliczki informujące o fakcie monitorowania terenu - mówi rzecznik dyrekcji Lasów Państwowych.
Jeśli pomysł się sprawdzi i uda się nagrać śmieciarzy, kamer będzie więcej. Jeden zestaw - 4 kamery i czujki - kosztuje 9 tys. złotych. Czy to dużo? - Do czerwca do naszych lasów podrzucono aż 2 tys. m sześc. śmieci, a ich wywóz kosztował 800 tys. złotych. Szacujemy, oceniając statystyki z lat ubiegłych, że do końca roku ludzie podrzucą jeszcze nawet 5,5 tys. m sześc. odpadów. Pieniądze na ich usunięcie są ogromne - wyjaśnia Ferdynand Bejger. W skali kraju dane są przerażające: na usuwanie śmieci w 2010 roku Lasy Państwowe wydały około 20 mln złotych!

Leśnicy kończą pisać projekt o dofinansowanie. Pierwszy "klaps" w lesie w naszym regionie w przyszłym roku. Co jednak, jeśli w kadrach znajdą się nie tylko wandale czy podrzucający śmieci? Przecież czujnik uruchomi kamerę również wtedy, gdy np. grzybiarz poczuje pilną potrzebę fizjologiczną. - Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych zniszczymy takie zdjęcia. No chyba, że będą dowodem popełnienia przestępstwa lub wykroczenia - tłumaczy Ferdynand Bejger.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!