O jednego więcej zdobyli zawodnicy Bałtyku i oni wystąpią w finale. Z przebiegu całego spotkania wynik uznać wypada za sprawiedliwy, mimo pewnych kontrowersji (niepodyktowany rzut karny dla Drawy przy stanie 2:4).
- Zaczęliśmy ten mecz bardzo sennie. Dwa błędy w pierwszej połowie ustawiły mecz. Dopiero w drugiej połowie, kiedy zaczęliśmy grać bardziej ofensywnie widać było efekty - powiedział grający trener Drawy Andrzej Pedrycz.
- Jestem przekonany, że trochę sami sobie zafundowaliśmy mały horror. Przy stanie 3:0 trzeba było kontrolować przebieg gry. Chwila nieuwagi i wymuszona zmiana Tomka Bukowskiego spowodowały, że zagraliśmy mniej czujnie w obronie - ocenił trener Bałtyku, Wojciech Megier.
Bałtyk Koszalin - Drawa Drawsko Pom. 4:3 (2:0)
1:0 Sęk (2.), 2:0 Chyła (29.), 3:0 Kazimierowicz (50.), 3:1 Jakubowski (65.), 3:2 Kwiatowski (68.), 4:2 Chicewicz (77.), 4:3 Jureczko (85. karny).
Bałtyk: Struś - Czaja, Bukowski (51. Stańczyk), Krzywonos, Miklasiński, Szymański (86. Rokicki), Duszkiewicz, Chicewicz, Kazimierowicz (72. Romańczyk), Sęk (61. Kupisz), Chyła.
Drawa: Piłat - Pedrycz, Dereweńko, Gronowski, Jakubowski, Węglowski, Kapeliński, Jureczko, Hawrasz (74. Wyrzykowski), Wawreńczuk (58. Żuk), Kwiatkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?